'Czujemy niedosyt i rozczarowanie'

23
25.01.2021
Czujemy niedosyt i rozczarowanie
fot. Anna Dembińska
To była dziesiąta porażka EKS Start w rozgrywkach PGNiG Superligi. Elblążanki nie były w stanie przełamać fatalnej serii i dostały bolesną lekcję od Piotrcovii Piotrków Trybunalski przegrywając 26:37. - Byłyśmy przygotowane na walkę i nie spodziewałyśmy się tak wysokiej porażki - powiedziała po meczu Nikola Szczepanik.

Już pierwsze minuty meczu Startu z Piotrcovią pokazały, że dla elblążanek będzie to trudny mecz. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy popełniały liczne błędy, a rywalki zdobywały łatwe bramki. Już po pierwszej połowie spotkania gospodynie miały pięć bramek straty, a w drugiej części spotkania przewaga piotrkowianek urosła do dwunastu goli. Ostatecznie przyjezdne wygrały 37:26.

Zaskoczona tak wysoką wygraną była bramkarka Piotrcovii. - Nie spodziewałyśmy się takiego przebiegu meczu. Funkcjonowała obrona, kontratak, trzydzieści siedem bramek mówi samo za siebie. - powiedziała Karolina Sarnecka.

- Czujemy niedosyt i rozczarowanie, ponieważ jest to kolejny mecz z rzędu, który przegrałyśmy. Borykamy się z kontuzjami, niektóre zawodniczki mogą być przeciążone. Byłyśmy nastawione na inny rezultat, byłyśmy nastawione na walkę, ale mecz nie potoczył się po naszej myśli. W tym meczu zawiodła skuteczność, przeciwniczki wyprowadzały kontry i z tego mamy taki rezultat - mówiła Alicja Pękala.

- Ciężko powiedzieć co poszło nie tak. Zawiodła nas skuteczność, nie wracałyśmy za kontrą i przeciwnik to wykorzystał. Zawiniła defensywa i straciłyśmy bardzo dużo bramek. W ostatnim meczu pokazałyśmy, że możemy walczyć, jednak w tym meczu zabrakło mocy, bo motywacji nam nie brakowało - dodała Nikola Szczepanik.

Trener Andrzej Niewrzawa pochwalił postawę kapitan Joanny Wagi. - W ostatnim spotkaniu z Lublinem gra wyglądała dużo lepiej. Była determinacja i był plan, żeby taki mecz zagrać też z Piotrcovią. Niestety nie mogliśmy skorzystać z usług przede wszystkim Aliony Shupyk. Asia Waga dzielnie grała z rozbitym łukiem brwiowym. Nie było widać po niej żadnego urazu, bo grała fantastycznie. Na początku spotkania mieliśmy dużo sytuacji czystych rzutowo, wystarczył zamienić to na bramki i prawdopodobnie mecz by się toczył w okolicach remisu. Niestety Karolina Sarnecka, która została wybrana zawodniczką grudnia, zatrzymała bardzo dużo czystych rzutów. Potem się podejmuje ryzyko, robi błędy, spuszcza głowę. Mamy już taką różnice punktową, że w każdym meczu trzeba walczyć o zwycięstwo, ale też trzeba dawać młodzieży jak najwięcej minut grania, żeby to było z pożytkiem dla Startu w przyszłych sezonach. Znamienne jest to, że w tym meczu Joanna Waga wykazała najwięcej determinacji i jeśli wszystkie zawodniczki pójdą jej tropem i będą miały tyle ambicji co ona, to jest szansa dla tej drużyny - podsumował szkoleniowiec EKS.

 

W sobotę (30 stycznia) szczypiornistki Startu zagrają kolejny mecz w Elblągu. Tym razem zmierzą się z KPR Gminy Kobierzyce.

 

Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.

 

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Niedosyt i roczarowanie i to wszystko? Powinnyscie gryźć parkiet już po kilku porażkach z rzędu a nie po 10ciu, nie jest czesci zawodniczek po prostu wstyd? Gdybym ja pracował tak jak wyniki startu dostalbym szanse rozwoju w innej firmie, no Drogie Panie i Szanowny Trenerze nikt nie spodziewał się kompletu pkt z 30 możliwych do zdobycia, ale 0 to nie jest rozczarowanie a zenada. ..
Berol (2021.01.25)

info

14  
  2
Jak zawsze te same wymówki, najlepiej powiedzieć po meczu. Przedmówca ma rację a co niewiedziałyscie jaki jest wynik?? To gra 60 a nie 6 min Powinniście gryść parkiet a widać było że u Was jest. .. .. jest jak jest aby do końca i do domu, bo co Nam zrobią kasę muszą zapłacić
Aleksandra 12@ (2021.01.25)

info

8  
  2
Obiecuję że osiągnę lepszy wynik z Tymi dziewczynami w kolejnych 10 meczach. I może to orzekana zarząd klubu. .. .Osiągnę ten wynik za pół pensji pierwszego trenera, drugiego trenera i specjalisty od marketingu. 3 X 1/2 pensji!!!! :)))
Smmm (2021.01.25)
O jakim cytat: "dawaniu młodzieży jak najwięcej minut grania"mówi trener? Może trener ma na myśli najlepszą na boisku Joannę Wagę bo gdyby nie jej skuteczność to nie byłoby 11 bramkami w plecy ale co najmniej 25 bramkami. Przykład młoda Stapurewicz przy takich parametrach i zasięgu powinna sama takie mecze wygrywać a nie zachowywać się jak znudzona i sprawiająca wrażenie, że jest trzymana na boisku za karę. Przecież ta zawodniczka nie posunęła się do przodu w swoim rozwoju sportowym nawet o jeden milimetr w porównaniu do wieku juniorskiego w Truso. Skoro trener tego nie dostrzega to najwyraźniej buja w obłokach.
(2021.01.25)

info

8  
  1
Panie trenerze miał Pan wyciągnąć wobec siebie konsekwencje. Długo jeszcze?
Ghf (2021.01.25)

info

12  
  3
Zaczyna się sąd nad drużyną po 10 porażkach z rzędu. Ta drużyna może jeszcze wygrywać. Szkoda tych kontuzji bo to zamazuje prawdziwe możliwości tego zespołu. Paulina Stapurewicz rzeczywiście za mało rzuca z dystansu, ale w ostatnim meczu pokazała, że potrafi dobrze rozgrywać. Po jej podaniach Asia Waga wychodziła na czyste pozycje rzutowe. Rzuty ma bardzo mocne, tylko brak odwagi w podejmowaniu decyzji rzutowych. Paulina więcej odwagi, a będzie dobrze, nawet jak czasem rzut nie wyjdzie lub bramkarka obroni, Powodzenia.
(2021.01.25)

info

6  
  3
@Smmm - Nic z tego. Temu Panu już dziękujemy. Nawet za 1/4 pensji stanowcze - NIE!
Kibic_z_dala (2021.01.25)
Lalki niedosyt to można mieć jak po meczu walki przegrywa się jedną bramką. To była egzekucja. ..
(2021.01.25)

info

3  
  3
Psycholog sportowy w sporcie "zawodowym"powinien być OBOWIĄZKOWY ! dla zawodniczek, a po takich meczach dla kibiców psycholog który potrafi pracować z traumą, tego nie da się oglądać. !
(2021.01.26)
bezpieczne panie -nikt nie spada i tak będzie wiecznie trwać taka zenada
zenobiusz (2021.01.26)

info

4  
  2