Zderzyły się dwa samochody osobowe: Ford Focus i Fiat Palio Weekend. Według ustaleń policji, ewidentną winę ponosi kierowca Forda, który przekroczył linię ciągłą i wyprzedzał kolumnę samochodów, jadąc pod górę. Wtedy czołowo zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka Fiatem. Kierowca i pasażerka Fiata zginęły na miejscu, druga pasażerka zmarła w szpitalu.
Kierowca i pasażer Forda z licznymi obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Fiatem jechały dwie zakonnice i ich kierowca. Kobiety należały do Zgromadzenia Karmelitanek Bosych z Gdyni.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Takiego piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii to bym na chaku powiesił!
bo jeździć to trzeba umieć.
Z tym wieszaniem na "chaku" to byłbym ostrożniejszy.
Na tak szerokiej drodze być może można było "uciec"
przed niosącym śmierć piratem.Życie jest jednak ważniejsze niż pierwszeństwo i jakiekolwiek racje.
Jestem tak bardzo zbulwersowany i oburzony, że nie mogę nic sensownego wstukać w klawiaturę!!! TRAGEDIA! Jak zwykle zginęli nie ci co zawinili... . A znając elbląski Sąd „Falandyzując” wymyśli jakąś „pomroczność jasną”.
Jestem pewien że kierowca Forda to nieopierzony gównia......., uważający się za króla szos.
ADAM
Na HAKU - przez samo "H"
Do Andrzeja:A może to był"Stan pourazowy goleni prawej"
Krótka analiza -załóżmy - prędkość focusa - 120...130 albo i więcej, prędkość palio - 100..110 co daje nam razem ponad 220, przy takiej prędkości łącznej kierowca palio nie miał szans na żadną reakcję, na szczycie wzniesienia pojawił się na jakieś 25m...35m przed miejscem zderzenia, a jest to czas biorąc pod uwagę łączną prędkość pojazdów potrzebny do obejrzenia krótkiego filmu z całego życia (nie wiem czy już to oglądaliście, ja tak, bardzo fajna sprawa), a nie na wykonanie jakiegokolwiek uniku nawet odruchowego. Umiętności prowadzenia, refleks w tej sytuacji nie mają znaczenia, po prostu nie było wyjścia, tak musiało się stać w wyniku bezdennej głupoty, powiem - debilizmu młodego kierowcy focusa (wyprzedzanie kolumny samochodów na podwójnej ciągłej pod górę), zresztą wystarczy przejechać się po Polsce aby średnio co 10.. 15 km spotkać takie przykłady debilizmu.
Kierowca Forda był warszawiakiem i jechał po imprezie, która trwała do godz.2:00. Nad morze ruszył o godz.4:00. Pewne jest jedno: snu nie bylo a alkoholu , to się okaże.
A ja myślę, że każdego młodego kierowcę (min. do 25 roku życia) powinien badać psychiatra