26 września ubiegłego roku zespół Andrzeja Niewrzawy miał za sobą dwa mecze sezonu 2020/2021 i sześć punktów na koncie. Tego dnia walczył o trzecie z rzędu zwycięstwo, a jego przeciwnikiem było lubińskie Zagłębie. Niestety, po remisie w regulaminowym czasie gry, a potem rzutach karnych, zwycięstwo odniósł zespół Bożeny Karkut, a elblążankom przypadło jedno oczko. Jak się później okazało był to ostatni punkt jaki w 2020 roku ugrały piłkarki EKS. Sześć kolejnych meczów przegrały, przez co zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.
- 16 grudnia przegraliśmy w Koszalinie - powiedział trener Andrzej Niewrzawa. - Od tamtej pory mieliśmy narady kryzysowe sztabu i członków zarządu. Do dyskusji w poszukiwaniu rozwiązań włączyli się też sponsorzy. Braliśmy pod uwagę wszystkie możliwe warianty jak zażegnać kryzys, ale tez patrzyliśmy jakie były przyczyny tego co się ostatnio dzieje w naszej drużynie, w superlidze i ogólnie w sporcie. Najważniejsze jest dobro klubu, drużyny. Wiadomo, że wyniki sportowe są bardzo istotne, bo od tego się uzależnia aktywność sponsorów i przychylność kibiców. Na pewno nie jest to łatwy czas dla trenera i zawodniczek. Każdy wariant jest możliwy, czy to korekty w składzie, czy składzie trenerskim. Wszystkie porażki biorę na siebie, odpowiadam za wyniki i się absolutnie od tej odpowiedzialności nie uchylam - podsumował szkoleniowiec EKS.
W najbliższą sobotę (9 stycznia) elblążanki wrócą do ligowej rywalizacji, a ich przeciwnikiem będzie aktualny lider PGNiG Superligi kobiet. Miedziowe rewelacyjnie rozpoczęły rok, bo od deklasacji mistrzyń Polski. Wygrały różnicą aż dwunastu bramek i z dorobkiem dwudziestu dwóch punktów awansowały na pierwsze miejsce w tabeli. Dwa oczka mniej od lubinianek mają kobierzyczanki, mistrzynie natomiast już cztery punkty mniej. - Punktów potrzebujemy jak powietrza, będziemy gryźli parkiet, żeby je zdobyć obojętnie w jakim wymiarze. Na treningach widać, że dziewczyny mają głód wygrywania, widać chęć i energię u dziewczyn. W sobotę jedziemy do zespołu, który ostatnio pokazał potęgą siłę My też mamy swoje cele, ambicje i pomysły, które funkcjonowały u nas w pierwszym meczu z Zagłębiem. Spróbujemy równie ambitnie powalczyć i miejmy nadzieję z dobrym rezultatem w Lubinie - dodał trener Startu.
Sobotni mecz rozpocznie się o godz. 18, transmisję będzie można śledzić na kanale zobacz.tv.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl