Nielegalne odpady z Bogaczewa wracają do Anglii

43
16.12.2020
Nielegalne odpady z Bogaczewa wracają do Anglii
fot. arch. KMP w Elblągu
Do nieczynnego zakładu stolarskiego w Bogaczewie pod Elblągiem ktoś zwoził tirami odpady z Wielkiej Brytanii. O czym pisaliśmy jako pierwsi. Proceder został przerwany, gdy sprawą zainteresowała się policja i prokuratura. W sprawie cały czas jest prowadzone śledztwo a jednym z jego efektów jest to, że w środę (16.12) zaczęło się wywożenie śmieci. Zostaną one zutylizowane a koszt utylizacji pokryje strona brytyjska. Jak mówią policjanci, to również efekt współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska.

Odpady trafiły do Polski nielegalnie, pod pozorem przeznaczenia ich do recyklingu. Zgodnie z ustaleniami pochodzą one z Anglii. Postępowanie mające na celu ustalenie winnego tej sytuacji wciąż trwa. Sprawa ma charakter śledztwa i jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Elblągu, przy współpracy ze służbą celną oraz służbami środowiskowymi z Polski oraz z Wielkiej Brytanii.

Sprawa sięga wiosny 2018 roku, kiedy to policjanci z Elbląga otrzymali informacje, że w podelbląskim Bogaczewie są prawdopodobne nielegalnie składowane śmieci. Zajęła się tym komórka zwalczająca przestępczość gospodarczą. Na miejscu stwierdzono 150 ton zmagazynowanych odpadów. Były to zmieszane i sprasowane śmieci komercyjne (pozostałości opakowań po napojach kartonowych, folia aluminiowa, fragmenty nakrętek, papier, itp). Te pozostałości po recyklingu nie nadawały się do dalszego przetworzenia i odzysku. Jednocześnie funkcjonariusze z Elbląga, przy współpracy z funkcjonariuszami służby celnej, zabezpieczyli w gdyńskim porcie 2 kontenery z podobną zawartością, które również miały trafić do Bogaczewa. Ustalili także, jakie kontenery zostały tam wcześniej rozładowane.

Nielegalne odpady z Bogaczewa wracają do Anglii
fot. arch. KMP w Elblągu

Śledczy podjęli współpracę z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska oraz The Environment Agency (EA) – brytyjską agendą rządową, zajmującą się ochroną środowiska na terenie Anglii i Walii. Odpady z Bogaczewa zostały poddane oględzinom przez polskie i brytyjskie służby. Dzięki tej współpracy do Wielkiej Brytanii wróciło już 70 ton odpadów spod Elbląga, a kolejne 150 czekało na transport do dziś. 16 grudnia rozpoczęło się wywożenie odpadów zmagazynowanych na jednej z posesji w Bogaczewie.

Sprawa jest wielowątkowa. Za nielegalny przywóz lub wywóz odpadów grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Somsiad ma taka komórkę pod blokiem i mówi że tam można składować takie różne odpady, za tysiac funciakow zgodzi się przechować odpady. Gdzie trzeba zadzwonić?
STEFAN biskupski (2020.12.16)
A co to ta Anglia?
Fer (2020.12.16)
Polscy janusze biznesu. do kamieniołomu tego co cwaniacko załatwił to!
(2020.12.16)

info

36  
  0
Co znaczy, że będą zutylizowane - spalone czy przewiezione w inne miejsce? Co w takiej sytuacji jest korzystniejsze dla środowiska - utylizacja czy transport powrotny? Redakcjo - dobrze gdyby takie informacje były zawarte w artykule.
Miszkurka2000 (2020.12.16)

info

10  
  9
Tak ciężko ustalić nadawcę i odbiorcę kontenerów?? Można anonimowo nadać i odebrać kontener??
(2020.12.16)
właśnie podać więcej szczegółów jaka to firma lub nazwisko, to jest lepsze a nie a nie wiadomo kto kogo
(2020.12.16)
Fer-"A co to ta Anglia?"widocznie jeszcze tego się nie uczyłeś bo Anglia to część Wielkiej Brytanii. Są tam jeszcze takie "twory"jak Szkocja, Walia i nawet Irlandia Płn. A teraz zdalnie poucz się o innych krajach Europy.
(2020.12.16)
Brawo elbląska Policja! Ci funkcjonariusze z gospodarczego powinni dostać premie i pochwały, bo robili latami kawał mrówczej roboty, niedofinansowani, niedoposażeni, przy kadrowych niedoborach i metodami chwilami pamiętającymi króla Ćwieczka. Że w tych warunkach ci goście są jeszcze skuteczni, to zakrawa na cud; A odpowiadając tam internaucie wyżej - te kontenery były przesyłane najpierw między różnymi portami, głównie holenderskimi i brytyjskimi, na lewych papierach, często figurowały tam te same numery frachtów etc. ; na koniec trafiały do Polski, w tym pod Elbląg, na słupów albo rzeczywistych odbiorców, którzy brali hajs i np. śmieci wtedy płonęły. Mechanizm prostacki, ale wymagający ogromu mrówczej pracy, żeby udowodnić i skazać. Stąd jeszcze raz gratulacje dla funkcjonariuszy, dobra robota.
RobertKoliński (2020.12.16)
"Można anonimowo nadać i odebrać kontener??"Zapytaj dyspozytora na terminalu lub w kapitanacie portu. Poznasz cenę i będziesz miał pewność że można.
(2020.12.16)

info

9  
  1
tak wygląda wasza ukochana umiłowana UE, polska jest rezerwuarem taniej siły roboczej, rasizm i dyskryminacja bo pochodzenie ma znaczenie dlaczego nie płacą 14-18 Euro /h tylko 8,50-10? ? byłem, Holandia, Belgia, Niemcy swoje widziałem, pracowałem i co? i nic, to zachód kupuje u nas fabryki i daje nam kredyty i cała polska na nich pracuje, kiedyś na bratni związek radziecki teraz na bratnią unię, to potrójna klątwa, zostaliśmy śmieciarzami i grzebiemy w zachodnim rynsztoku i uważamy to za awans społeczny heh taka mentalność kolonialnego polaczka, wyrobiony syndrom sztokholmski i niedowartościowanie, zachwycanie się zachodem och ach bo jak nie to białoruś i rosja, po co wam w ogóle polska? przyłączyć do niemiec oficjalnie i tyle po co się męczyć i udawać, tylko działania pozorne i żadnych złudzeń panowie i panie. .. ..
oooo7 (2020.12.16)