A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Moja babcia 3 raz ma odwołany zabieg na jaskrę :(płakać się chce
Kobieta niedługo oslepnie :(
cały czas korzystam z lekarzy na NFZ i wszystkie badania i wizyty mam bez problemu. z lekarzem rodzinnym tak samo jeżeli potrzebuje wizyty w przychodni to ją mam bez problemu. Chodzę do poradni w szpitalu i nie mam problemu z wejściem czy z wizytą u lekarza. wszystko też zależy od naszego podejścia a nie tylko od narzekania na sor tam zawsze jest masa ludzi
Agonia służby zdrowia - Za to PIS, niezbędne wszystkim maszty z flagami funduje. Po to chyba, by tą flagę tak jak słowo patriota ludziom obrzydzić. Są kur*a chyba ważniejsze rzeczy niż flagi, łobuzy!
Pretensje zgłaszać do rządu pisssu.
@xxxa - "wszystkie badania i wizyty mam bez problemu"- i jestem pisowskim trollem.
Pisowscy zdziercy rękę na szyi narodu zaciskają coraz bardziej. Brak służby zdrowia i kosmiczna drożyzna (paliwo po 5 zł!!!!), główka kapusty po 10 zł, co to się dzieje!!!!! BANDYCTWO
Po prostu będziemy umierac w domach na to co nie chcą nas leczyć
I tak ma być w czasie epidemii. Mówi o tym ustawa o Prawach Pacjenta. Jest to potrzebne dla bezpieczeństwa innych chorych, lekarzy i pielęgniarek. Cytuję zapisy dostępne na pacjent. gov. pl:
Kiedy korzystasz z pomocy medycznej, nie musisz być sam. To Twoje prawo, by podczas konsultacji, porady, drobnego zabiegu towarzyszyła Ci wybrana przez Ciebie bliska osoba
To prawo może być ograniczone tylko ze względu na bezpieczeństwo Twoje lub innych pacjentów (np. istnieje zagrożenie chorobą zakaźną i z tego powodu ogranicza się obecność osób, które nie wymagają pomocy medycznej).
Masz też prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej w szpitalu sprawowanej przez osobę bliską. To prawo również może być ograniczone wyłącznie względami bezpieczeństwa Twojego oraz/lub innych pacjentów (oraz zagrożeniem epidemicznym).
To tylko Elblag nic nie robią A cały czas walczą o podwyżki. W moim przypadku 15 lat temu przez tydzień badali mojego syna robili mu wiele badań i wielokrotnie usg i nie zauważyli że mój syn nie ma nerek i całą sytuację o stanie zdrowia zgonili na mię że ja tego nie widziałam. Żeby nie Szpital w Gdańsku to by go z nami nie było. W tedy się nie znali na chorobach A teraz wymówka bo COVID
Tak ja z synem szłam na pogotowie bo miał gorączkę kaszel katar. .. oczywiście nas nie wypuścili bo miał gorączkę to do lekarze teraz idzie się z bólem paluszka A nie z chorobą