UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Wypełniłam ankietę. Była źle skonstruowana. Np. należało wybrać z kilku, jeden z możliwych czynników, którego najbardziej się boję. W równym stopniu boję się wszystkich wymienionych w ankiecie. Proponuję bardziej przemyśleć następną ankietę. Jestem pewna, że ta ankieta była tylko po to, aby zrealizować wymagania normy ISO 9001. Mieszkańcom Elbląga nie przyniosła nic. A my naprawdę boimy się o swoje bezpieczeństwo. Ja np. nigdy nie widziałam swojego dzielnicowego. W moim bloku Jego wizyty od czasu do czasu bardzo by się przydały (wieżowce - Zatorze). Oprócz listopadowej akcji, nigdy nie widziałam w swojej dzielnicy patroli policyjnych i Straży Miejskiej. Kto ma przeganiać młodzież stojącą i krzyczącą do późnych godzin na klatkach schodowych, grającą w piłkę nożną na parkingach znajdujących się przy blokach i kopiącą piłkami po samochodach, niszcząc je? Bolączek naszych jest dużo. Próbowałam sama rozwiązywać sprawy lecz wówczas naraziłam się na wyzwiska pijanego lokatora, którego syn kopał piłką po moim samochodzie. Mam nadzieję, że nasze spostrzeżenia będą brane przez Komendanta pod uwagę i wyciągnie On z nich wnioski, opracowując i wdrażając pozytywne dla mieszkańców rozwiązania. W zakresie bezpieczeństwa tym momencie w Elblągu jest bardzo źle i dla mnie pozytywne wyniki ankiety nie są wiarygodne. Bardzo prosimy o poprawę naszego bezpieczeństwa.
Anna