A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Ścieżki rowerowe w tym mieście to w większości dramat zaprojektowany zza biurka przez urzędnika, który chyba w życiu rowerem nie jeździł. Dlatego zawsze powtarzam, że w mieście rowerzysta najbezpieczniejszy jest na jezdni, a najmniej bezpieczny na chodniku. Ścieżki oazą bezpieczeństwa też nie są, ale niestety gdy już są, to trzeba z nich korzystać.
tak właśnie jeżdżą rowerzyści w Elblągu!
Czy to jest ciąg rowerowy czy pieszo-rowerowy określa znak, a nie jakaś biała linia.
te pół metra różowego bruku nazywacie ścieżką rowerową?
@poinformowany - Jak? Po ścieżkach dla rowerów? To chyba dobrze.
Ścieżki rowerowe w Elblągu robił chyba ktoś kto nigdy na rowerze nie jechał
Bo rowerzyści są najważniejsi - na ulicy kierowcy musza uważać na rowery (nawet jak jest ścieżka rowerowa jeżdżą po ulicy), na chodniku trzeba uważać na rowery, bo przecież są najważniejsze. Przecież to nieporozumienie jakieś!!!!!
Nauczka dla projektantów ścieżek rowerowych, projektowanie przy przystankach obok ulicy to jest chory pomysł i tak jest w wielu punktach w Elblągu. Przy ul. PŁk. Dąbka to jest prawie przy każdym przystanku. projektanci trochę logicznego rozumowania, którego WAM brakuje. !!!!!
Jestem kierowcą od ćwierć wieku, po mieście jeżdżę codziennie i jakoś rowerzyści na ulicy mi nie przeszkadzają. Co to za problem zwolnić na chwilę żeby po kilku-kilkunastu sekundach go wyprzedzić? Więcej czasu stracę na światłach. Aż tak ciężko przenieść prawą nogę z gazu na hamulec, a potem z powrotem na gaz? Jeśli tak, to może trzeba do ortopedy się udać.
Rowerzystka musi beknac slono za to. Zadośćuczynienie nnie tylko ktpre musi ale sama od siebie tej biednej pani. .. .oby wyszla calo i zdrowo