A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Na tego który dba o rodaków aby godnie przeżyć życie a nie szukać po świecie godnego życia.
Tak jak było 5 zł i 1,60 waloryzacji to niech sami pracują i żyją.
@erg. - Wolny rynek to robi kapitalizm nie kupuj i po sprawie. Jablka zeszłoroczne i co 5 zł kosztują.
Płaca minimalna za PO = 1750 zł brutto, za PiS = 2600 zł brutto
Do wszystkich pisiorow ktorzy myślą że PIS wam daje 500+ czy 13 emeryture. Otóż nic wam nie daje, najpierw wam zabiera 700 żeby dać wam 500.To samo z 13 emeryturą. Rząd nie ma swoich pieniędzy geniusze ekonomii. Na dowód tego przypomnijcie sobie mohery ile wydawaliście 3-4 lata temu w biedronce a ile teraz. 4 lata temu za 50 zł miałem zakupy na 2 dni. Teraz wydaje 150 zł na 2 dni. Jabłka kupowałem po 2,5zł za KG teraz 7,5zł/KG To jest właśnie rezultat rozdawnictwa 500+ czyli inflacja. Oddajecie zgredy waszą 13 emeryturę w biedronce w ciągu 60 dni albo szybciej. Nawet tego nie zauważacie że oddajecie wszystko co dostaliście z nawiązką. Ale żeby to zrozumieć najpierw trzeba wyłączyć pranie mózgu na TVP i szukać informacji w necie. Polecam Dr Sławomir Mentzen na youtube
@Cz - Czao dzis cos slabo. P. S. Przeopiowujesz te teksty, a od siebie nic nie napiszesz?
@LL - Czy ty jełopie myślisz że ustawą podwyższającą płacę minimalną zniesiesz ubóstwo? Teraz policz co mogłeś kupić za te 1700 zł brutto a co możesz kupić teraz za re 2600 brutto. Siła nabywcza pieniądza, inflacja - mówi ci to coś geniuszu ekonomii?
Dzisiaj kampania debatowa osięgnęła szczyt idiotyzmu ze wskazaniem na PAD. Zmałpował RT. RT gdyby był naprawdę inteligentny powinien odpuścić to puste miejsce dla PAD. Zrobił by go w durnia. PS piszę najlepsze komentarze w Polsce a nawet we wrzechświecie i to moje opinie kopiują na różnych stronach
@miki33 - To nie jest dbałość o godne życie. To jest kupowanie głosów w wyborach za nasze własne pieniądze, a raczej naszych dzieci i wnuków. Oni zapłacą za tę jazdę bez trzymanki.
Jak Duda wygra, to będzie tak beznadziejnie, jak w stanie wojennym.