UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
Romek, po uważnej lekturze artykułu "Polityki", moje wnioski pozostają bez zmian. Proces integracyjny jest zawsze długi i niełatwy, zwłaszcza w przypadku tak odległych organizacji społecznych i tradycji, jak w przypadku grup koczowniczych i osiadłych od tysiącleci cywilizacji. To jest zagwostka niemała, ale trzeba ją rozwikływać, a nie jak większość tu wypowiadających się proponuje, obrażać się i czekać na rozwój wypadków. Bo jak powiedziałam - to krótkowzroczność - możemy do problemu nie podchodzić - on sam do nas przyjdzie.
szeba