A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Nie wiem dlaczego niektórzy chcą wszystko rozbierać, niszczyć, zaorać. A sami nic nie robią oprócz destrukcji. Jakieś kompleksy i niedowartościowane ? To jest pokoleniowe. Dlatego tak mało się ostało.
Bardzo ładny pomnik i jego otoczenie. Powinien być jedną z atrakcji Elbląga. Nie sztuką jest wszystko bezmyślnie wyburzyć w myśl zasady to jest teraz be i pase. Pytanie co ma w tych miejscach powstać? Coś nijakiego po emblońsku. Bez sensu.
pomnik mógłby zostać ale jedynie pod warunkiem wkomponowania w jego bryłę postaci Prezydenta Wróblewskiego, człowieka który tworzy Elbląg na miarę XXI wieku, uważam, że postać 5 metrowa Pana prezydenta przyspawana na gorze pomnika, jakby podtrzymywana za nogi przez Pana Nowaka, Czyżyka i pozostałe światłe osoby miejskiej inteligencji, przydałaby pomnikowi blasku
Willę w stylu secesyjnym można było wyremontować, ale zasłaniała widok ówczesnemu prezydentowi na pomnik z okien urzędu. W podobny idiotyczny sposób rozebrano willę na ulicy Fabrycznej w ramach ćwiczeń samoobrony. Materiał budowlany z rozbiórki "przejął "jakiś miejscowy ważniak.
@Ja wiem - rozwalili plac zeby droge poprowadzic i i stac na pasach 5 minut
postawili zlotego cielca ktory zdechl ofiarowany diablu, a w kolo jego opetani wyznawcy z medalami na piersi
Piękny pomnik szkoda ze jestem młody i nie widziałem powstania tego cuda ale mieszkam w willi syrena i widzie go co dzień Polska
Pomnik był częścią większego projektu zagospodarowania tej części miasta. W planie jeszcze oprócz budowy arterii drogowej i Szkoły Muzycznbej (to wykonano)było zamknięcie od południa placu kompleksem usługowo - administracyjnym. Ale była to już druga połowa lat 70-tych i zaczął się kryzys. Szkołę Muzyczną wybudowano z pieniędzy słynnej uchwały rządowe nr 40,a na resztę pieniędzy zabrakło. A później to już była improwizacja.
pomników mamy dużo, siedzą na łączności i na starym rynku
Pierwsze dwa zdjęcia - to wystawa pokonkursowa w prezydium MRN. Później do 27 - realizacja zwycięskiego projektu w Zamechu i budowa pomnika. Ludzie kupowali cegiełki na budowę i pracowali społecznie przy budowie. Był też mecz na Olimpii i pełna widownia - też za kasę. Grali społecznicy i partyjni kontra urzędnicy. Piłkę z nieba zrzucił Aeroklub. Kawał historii, do której nikt się teraz nie przyznaje. No, może poza tym, którego zazwiska się tu nie wymienia.