UWAGA!
[X]
Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
lub zarejestruj konto na portElu.
A cóż to znaczy podzielić rynek? Według jakich kryteriów, cen usług i ich jakości? Co znaczy stwierdzenie - niezdrowa konkurencja - to znaczy, jaka? Cuś pan marszałek chce nam tu nowy socjalizm budować. A nie dość tego - kontrakty na usługi szpitalne to wydzierane siłą umowy (w permanentnym niedostatku), które z pieniędzy zus-owskich (a więc naszych) powinny zaspakajać wszystkie potrzeby społeczeństwa. Zapewne olsztyńskie placówki poczuły się zagrożone bliskim oddechem prowincji - i stąd te niepokoje. Jak zwykle majstrowanie i manipulowanie ręczne przy tego typu mechanizmach kończy się fatalnie - vi de nasz żeromski szpital.
AborygenMiejscowy