A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
@Typek32 - Zapraszam ciebie na koronaparty z wódeczką jutro o 12.00 przed budynkiem KMP przy ul. 1000-lecia 3 w Elblągu. Zaproś ze sobą kilku lub kilkunastu kumpli i nie zapomnijcie zabrać ze sobą wódeczki - pozdrawiam. Ps. do pracy nie musisz iść, nie ma żadnego przymusu.
Branża psychiatrów ,psychologów i innych szarlatanów ładnie się obłowi ,hihi ludzie będą ich widzieć jak bankierów
Chodzic w maskach jak Japonczycy i tyle. .. 1500 zakazonych, wyzdrowialo 420,nawet w Rumunii 2100 zakazonych wyleczono ponad 400.W polsce na 2 tys zakazonych wyleczono az 7 osob!!!!! wow!!!!!
Skąd pewność że jest drugi ? Ile osób "przechodziło" tego wirusa myśląc że to zwykle przeziebienie ???
Mam nadzieję że nie wszyscy
Czy jest tu ktoś mądry kto odpowie . Jeśli wyzdrowiał to znaczy że już nie zachoruje ?
Pan z fabryki wypowiada się pod prawie każdym artykułem związanym z koronawirusa wielce rozczarowany że mu fabryki nie zamknęli. Człowieku ciesz się że masz pracę inni się o to modlą. A przymusu pracy nie ma.
@chore wszystko - Gdyby "wszystkiego zabraniali"nie pisałbyć w sieci. Choć to akurat byłoby korzystne
Jestem ciekawa jakie sa pozostalosci na plucach po pokonaniu koronawirusa...
@Tylko poważne odp - Mądre pytanie więc krótko: To cholerstwo jest genetycznie podobne do grypy która kiedyś zabijała milionami i nadal zabija. W tym roku na grypę w Polsce zachorowało już 1845246 osób (przypadków )i zmarło 47 osób. Mało, bo są leki, szczepionki itd. Problem w tym że każdy u każdego kto zachorował grypa pozostawia jakieś zniszczenia np w płucach ale żyjemy z tym dalej. Podobnie jest z koronowirusem. Oczywiście ci którzy go "przeszli"są mniej podatni na nowe zachorowania ale są. Rozwiązaniem będzie szczepionka w której kilka z 77 zdefiniowanych już składników blokujących kolce tego cholerstwa w kontakcie z naszym organizmem zadziała. Ta efektywność nauki jest obecnie bez precedensu. Poradzimy sobie ! (do następnego "cholerstwa"). Pozdrawiam