A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Mieszkam przy Saperów, mam pod opieką piątkę dzieci i sąsiadami mamy jednoznacznie negatywne opinie. Proponuję dostawić w każdym rogu budkę strażniczą a na środku placu baraki dla niepokornych. Władzom miasta poprzewracało się we łbach. W następnych wyborach panowie decydenci wyborcy was spuszczą- wiecie gdzie
Przecież to jest jakaś paranoja. Jeżeli faktycznie chodzi tutaj o uczniów i kluby sportowe to obiekt powinien być właśnie zamykany w godzinach 7-19 od poniedziałku do piątku, a nie otwierany. Co to za pokręcona logika. Zrobić tak żeby od 7 do 19 w tygodniu tylko uczniowie i zawodowcy mogli korzystać z bieżni, ale już po godz. 19,a także w soboty i w niedzielę zostawić otwarte dla zwykłych ludzi. Jak można zakazywać normalnemu człowiekowi korzystania w weekend z bieżni, która nie jest prywatna? Argumenty o niszczeniu wskutek jazdy rowerem czy na rolkach to też chyba jakiś żart. Biegam tam bardzo często i jedyne osoby, które ''jeżdżą''to malutkie dzieci na rowerkach. Nigdy też nie miałem problemu żeby wyminąć takie dziecko albo osobę, która biegnie wolniej lub spaceruje z kijkami. Wystarczy mieć oczy otwarte i zachować trochę rozwagi, w końcu to też nie jest jazda na łyżwach czy na nartach. To biegania po chodnikach też najlepiej zakażmy bo można wpaść na babcię i ją połamać. Naprawdę aż mi się wierzyć nie chce co ja tutaj przeczytałem w tym artykule. Mam nadzieję, że jeszcze się wycofają z tego poronionego pomysłu.
Nie stać ich na osobę pilnującą, a stać na ogrodzenie za kilkadziesiąt tysięcy złotych ?
Panie Szczepański "świetna"decyzja. Wszytko ogrodźcie, zamknijcie, oszczędzajcie. A co. Głupi mieszkańcy chcieliby bieżnie za free. Zresztą są jeszcze dwie inne, niech sobie pobiegną. Miasto w dobie kryzysu (w Elblągu permanentnego)MUSI oszczędzać, choćby dlatego żeby przy +10 mieć na mrożenie toru łyżwiarskiego dla 4 panczenistów. Wszystko w tym mieście stoi na głowie.
Powstała petycja. Podpisujcie i udostępniajcie. Każdy podpis się liczy!!! https://www.petycjeonline.com/petycja_przeciwko_ograniczeniu_dostpu_mieszkacom_elblga_do_boiska_lekkoatletycznego_na_ul_saperow
Bieżnię lekkoatletyczną otwarto w czerwcu 2008.Zastanawia mnie ile to nagle niebezpiecznych zdarzeń wystąpiło po ponad 10 latach jej użytkowania, że trzeba ją grodzić? Pan dyrektor wspomina o zdarzeniach podczas treningów, zapewne w ciągu dnia. Jak więc zamykanie bieżni po godzinie 19,kiedy te treningi się nie odbywają ma wpłynąć na bezpieczeństwo młodych sportowców? "To jakiś nonsens". W sezonie wiosenno - letnim, pomiędzy poniedziałkiem, a piątkiem, korzystam z bieżni 2 razy w tygodniu, z reguły po godzinie 21:00.Sytuacji niebezpiecznych nie widziałem. Raczej spokojnie trenujących biegaczy, czasem młodzież siedzącą na trybunach. W weekendy - całe rodziny. Część korzysta z bieżni, bądź boiska, część po prostu kibicuje na trybunach. Od miasta / MOSu oczekiwałbym raczej inicjatyw zachęcających do korzystania z bieżni popołudniami, w czasie weekendu, a zamiast płotu - doświetlenia terenu, większej ilości śmietników, tak, żeby można było trenować także jesiennymi wieczorami i najzwyczajniej dbać o czystość. A jeżeli pan dyrektor chce się zabezpieczyć to proponuję postawić 2-3 tablice z regulaminem korzystania obiektu, z jasno napisanym co wolno, co nie. W ponad stutysięcznym mieście nadal nie ma 400 metrowej bieżni, a istniejącą 333 metrową namiastkę boiska lekkoatletycznego odgradza się od utrzymujących je podatników.
@portel. pl - mam nadzieję, że nie odpuścicie tematu
Ludzie, nie dajcie sobie wmówić, że ktoś tam jeździł na rowerze, na rolkach albo, że wyprowadzał psy. Cały ten numer z ogradzaniem to pokłosie wizyty tych dwóch Karyn, które mniej więcej w połowie ubiegłego roku wpadły tam poprzeszkadzać uczniom i nie chciały wyjść mimo upomnień, że trwają zajęcia lekcyjne. Pisał o tym wtedy jakiś lokalny portal internetowy, nie pamiętam czy info. elblag. pl czy elblag. net. Już wtedy jednak jakiś ważniak (nie pamiętam, ale chyba z MOSiRu)zapowiadał, że teren zostanie ogrodzony. No i mamy tego efekty - nie ma to jak wylać dziecko z kąpielą. Masa ludzi tam biegała, ja sporadycznie także. A z powodu tych dwóch @#@&$@# a także z powodu braku rozumu u tzw. "decydentów"efekt będzie opłakany. Redaktor naczelny PortElu (też biegający)powinien nagłośnić tą sprawę, bo to jest przykład tego, jak jakiś "krawacik"za biurkiem dba o rekreację Elblążan.
Zachęcamy do podpisania petycji na petycjeonline: Petycja przeciwko ograniczeniu dostępu mieszkańcom Elbląga do boiska lekkoatletycznego na ul. Saperów.
To miasteczko nie przestaje mnie zadziwiać. Jak to dobrze, że już niedługo będę się stąd wyprowadzać. Szkoda tylko rodzin z dziećmi, które spędzały na stadionie wspólne chwile i osoby biegające, dbające o dobrą formę. Troska o bezpieczeństwo to przykrywka do tego, by jak kiedyś usłyszałam " nie użerać się z wariatami"...
Osoby wychodzace z psami dadzą sobie radę bez tego terenu a ograniczenie dostępu do obiektu będzie bardziej dotkliwe dla rodzin i osób trenujacych