Stadion przy Saperów będzie zamykany

96
18.02.2020
Stadion przy Saperów będzie zamykany
(fot. Michał Skroboszewski)
Międzyszkolny Ośrodek Sportowy chce zmienić zasady korzystania ze stadionu lekkoatletycznego przy ul. Saperów. Właśnie budowane jest wewnętrzne ogrodzenie, obiekt będzie otwierany w dni powszednie w godzinach 7-19 i dostępny głównie dla uczniów i sportowców. - Czy zwykli mieszkańcy będą mogli z niego korzystać? – pytają nasi Czytelnicy.

- Wczoraj zaczęto budować ogrodzenie przy stadionie, montują bramki. Obiekt ma być zamykany na klucz. Mieszkam tuż obok i nie wyobrażam sobie, że nie będę mogła korzystać z tej bieżni – zaalarmowała nas jedna z Czytelniczek. „Czy zwykli mieszkańcy nie będą mieli już możliwości korzystania z niego? To byłaby wielka strata, gdyby dostęp do tego obiektu został ograniczony” - to już mail od kolejnego Czytelnika.

Dzisiaj wybraliśmy się na miejsce. Rzeczywiście od strony hali MOS trwa budowa nowego wewnętrznego ogrodzenia, montowane są też bramki. Jak dowiedzieliśmy się od Stanisława Szczepańskiego, dyrektora Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego, który zarządza tym obiektem, w ciągu kilku dni prace mają się zakończyć, a wówczas zostaną wprowadzone nowe zasady korzystania ze stadionu. Na ogrodzeniu mają się pojawić szczegółowe informacje.

- To jest obiekt oświatowy przeznaczony do uprawiania biegów i innych konkurencji lekkoatletycznych. Niestety, nie wszyscy o tym pamiętają, wyprowadzając tutaj psy, jeżdżąc po bieżni na rowerze czy rolkach. Mieliśmy już kilka przypadków, gdy doszło do niebezpiecznych sytuacji podczas treningów młodych sportowców, którzy wpadali na innych użytkowników. Dlatego w uzgodnieniu z władzami miasta podjąłem decyzję, by obiekt dodatkowo ogrodzić i udostępniać w godzinach 7-19 uczniom pobliskich szkół i trenującej młodzieży. W soboty i niedziele obiekt będzie zamknięty – mówi Stanisław Szczepański, dyrektor MOS. - Klucze od bramek wejściowych na stadion będą mieli trenerzy, konserwator i obsługa sprzątająca. Nie stać nas na zatrudnianie dodatkowych osób, które cały czas byłyby na miejscu, pilnowały porządku i wpuszczały jedynie biegaczy. Zresztą takie rozwiązania dotyczące ogradzania istnieją w wielu miastach, gdzie obiekty lekkoatletyczne są udostępniane sportowcom na konkretnych warunkach.

Stadion przy Saperów będzie zamykany
(fot. Michał Skroboszewski)

Co ze zwykłymi mieszkańcami, którzy często wieczorami przychodzą na stadion, by pobiegać? - Będziemy się jeszcze nad tym zastanawiać, ale powtarzam jeszcze raz: uczniowie i sportowcy muszą mieć warunki do trenowania. Poza tym musimy zrobić wszystko, by nie dopuścić do wypadku, bo kto wtedy za to odpowie? - dodaje dyrektor Szczepański.

W Elblągu są jeszcze dwie ogólnodostępne bieżnie lekkoatletyczne – przy SP 11 przy ul. Korczaka i SP 15 przy ul. Modlińskiej. Są jednak mniejsze od obiektu przy ul. Saperów.

RG

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Zostali tam tylko uczniowie szkół prywatnych. Czyli oni mogą korzystać, a mieszkańcy nie?
ty (2020.02.18)
A gdzie biegać? po dziurawych chodnikach? może zamknąć a teren sprzedać pod biedronkę.
sebelb (2020.02.18)

info

55  
  12
I bardzo dobrze. To jest bieżnia do biegania, a nie do jeżdżenia rowerem i na rolkach, a także do wyprowadzania psów na pobliski teren zielony. Dojdzie do wypadku to będą pretensje do szkoły czemu nikt nie pilnuje. Lepiej zapobiegać takim sytuacjom w tym roszczeniowym mieście
Ploterek (2020.02.18)
Rozumiem, że nawet jak ktoś prywatnie chodził tam biegać to już nie będzie mógł?
(2020.02.18)

info

46  
  5
Mam gotowe rozwiązanie. Zlikwidować etat zastępcy dyrektora i zatrudnić osoby do nadzoru obiektu. Druga opcja. Zlikwidować MOS i połączyć z MOSIRem.
(2020.02.18)
To skandal! Najprościej postawić płot zamiast poszukać rozwiązania, które nie będzie krzywdzące dla zwykłych użytkowników. W soboty i niedziele na boisku bawią się dzieci, rzucają do kosza, kopią piłkę, biegają. Dlaczego to miejsce ma być tylko dla wybranej młodzieży?
(2020.02.18)
"dyrektor Szczepański. - W Elblągu są jeszcze dwie ogólnodostępne bieżnie lekkoatletyczne", popieram to ze jest ogrodzenie i dba pan o bieżnie, ale utrudnianie dostepu dla ludzi ktorzy chca tam biegac nie jest rozwiazaniem. Postawi Pan tam znaki zakazu wstepu osob na rolkach i psow zeby ulomni zrozumieli i sprawdzi czy pomoze. Jak nie to na klucz i z glowy skoro inaczej nie da rady ale tak z partyzanta zakazac to przesada.
(2020.02.18)
To jest miejsce, z którego korzystali uczniowie, ale również bardzo ważne miejsce rekreacyjne dla mieszkańców osiedla. Owszem uczniowie i sportowcy powinni móc ćwiczyć w spokoju, ale może wystarczyłoby powiesić komunikat, że trwa trening i obiekt jest zarezerwowany do użytkowania. Psy oczywiście nie powinny mieć wstępu, ale zwykli ludzie? Całe rodziny tam przychodziły w weekendy. Dobrze jest mieć przed domem takie miejsce, gdzie można fajnie spędzać czas. Co z dorosłymi, którzy jedynie późnym wieczorem mają czas na biegowy trening? Komu przeszkadzają dzieci bawiące się w piasku, kiedy nie ma zawodów? Komu przeszkadza rodzic biegający z wózkiem – skoro to spacer z dzieckiem to jedyna szansa na trening? Gdzie znaleźć lepsze miejsce do nauki jazdy na rowerze? Ja wiem – nawierzchnia się niszczy. Ale od biegania też się niszczy. Stadion jest dla ludzi, czy ludzie dla stadionu? Korzyści z takiego miejsca są dla społeczeństwa ogromne. Zamiast gości siedzących z piwem pod blokiem, są ludzie fajnie spędzający czas. Da się pogodzić różne potrzeby, ale trzeba chcieć! Miasto powinno inwestować w takie obiekty i zachęcać do korzystania z nich, a nie ograniczać dostęp. Można np. ograniczyć dostęp w godzinach zajęć, a umożliwić wstęp dla wszystkich po zajęciach sportowych.
(2020.02.18)
Nareszcie, koniec wyprowadzania psów i nie sprzątania po nich.
Mieszkanka (2020.02.18)
Najlepiej wychodzi w tym mieście likwidacja,zamykanie . Szukać takich w świecie.
(2020.02.18)

info

48  
  6