UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

przypominają sie mnie moje młode latka sobotnie zabawy w świetlicach lub na zielonej trawce za kanałem, a niedziela to tramwaj pod kopule BAŻANTARNI ubaw przy kopule piwi z kiosku i ławeczki, WĘDRÓWKI LEŚNYMI ŚCIESZKAMI dobra kawa w restauracji i powrót Ścieszkami przez pomnik. Była bieda, ale narzekających mało, mimo pełnych hoteli. Co z tego zostało, tylko smutek i zal. -miasto emerytek i emerytów i puste tramwaje czasem starsze panie z pieskiem, chodzące w zniszczonych parkach przysiadających na ławeczkach /nie raz przez wandali połamanych/ A miejski basen tetnił życiem dzieci i młodzieży -koc i zielona piękna trawa nie raz zagrała tez orkiestra

staruszek 84