44
20.05.2019

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
A jakbym Panie Robercie chciał na emeryturze kupić sobie samochód z silnikiem V8, to czemu UE mi nakazuje jeździć takim, co ma silniki od kosiarki 1,2 l i się rozsypie max po 10 latch i będzie bardziej kosztowny w utylizacji od starych samochodów, które jeździły po 20-25 lat często.? A słyszał Pan, że w USA w 1 z najbardziej cywilizowanych Stanów oprócz Texasu i Nevady w Alabamie wprowadzili karę 99 lat więzienia dla lekarzy, którzy będą wykonywać aborcję?
Zen (2019.05.20)
skoro miasto sie zwija to po co komu fajerwerki,
(2019.05.20)

info

7  
  7
A wie Pan Panie Robercie, że smog by się zmniejszył, jakby zniesiono nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania w mieście podczas dnia, bo w jakim stopniu to poprawia bezpieczeństwo jak ktoś stoi na światłach z włączonymi lampami, a przecież taka jazda to zwiększone zużycie paliwa od 0,3 do 0,8l/100 km.
Zen (2019.05.20)
Fajerwerki zwane sztucznymi ogniami były od zawsze rozrywką możnych tego świata. Fajerwerki kochał każdy król. I do głowy by mu nie przyszło tracić pieniądze dla ludzi niższego stanu. To po pierwsze, a po drugie, każde kopytne, jak krowa czy zebra puszcza bąki tak jak i nijaki tow. Kolinski. I to jest prawdziwy problem, a nie jakieś tam fajerwerki odpalane raz w roku. Szanowni hipokryci z zadartymi głowami górę, każdego Sylwestra.
Sylwek. (2019.05.20)

info

9  
  6
@Czy - Mylisz się, szanowny, nie od zawsze. Otóż w czasach PRL-u nie było w zwyczaju tak huczne (od huku) świętowanie sylwestra - były bale, ewentualnie prywatki, domowe potańcówki, balangi itp, na których o północy składano sobie nawzajem życzenia z całowaniem i toastem szampanopodobnym winem, ale rzadko kiedy były jakieś sztuczne ognie - czasem ktoś miał czerwone i zielone race (inaczej flary), bywały zimne ognie trzymane w rękach i to wszystko. Fajerwerki, szczególnie te grupowe pokazy, pojawiły się dopiero po zmianie ustroju czyli po 1989.Do dziś pamiętam jeden z pierwszych pokazów - na bulwarze to było : mróz, cudna zima, poszliśmy dość dużą grupą rodzinną i przyjacielską, wzięliśmy psa (jamniczka, ułożona do polowań), wesoło było, aż do momentu, gdy ktoś NIEODPOWIEDZIALNY rzucił blisko nas, pod nogi, petardę (?) - psica się wystraszyła tak, że potem bała się nawet burzy, my na chwilę ogłuchliśmy, a znajoma miała drobne poparzenia na nogach, bo iskry wpadły jej do kozaków. Zatem NIE dla fajerwerków !!! Poza tym świętowanie sylwestra to pomysł klechów - wpadł na niego papież (nomen omen) Sylwester I by pomóc przemóc strach ludzi przed rokiem tysięcznym. Sam zwyczaj zabaw i różnych imprez to dopiero koniec XIX wieku i szczególnie wśród bogatych. Wcześniej było to MAŁO ważne święto i właścieiw je przesypiano. .. Zatem, jak widać, NIE masz racji. ..
NIE.dla.fajerwerków (2019.05.20)
Jeśli fajerwerki w Chinach nie byly od czasu wynalezienia prochu, od zawsze, to czym były. ..
(2019.05.20)
Jestem za zakazem, przede wszystkim, sprzedaży "cywilom". Oficjalnie może odpalać fajerwerki 31 grudnia/1 stycznia i jeszcze coś około tych dni. Ale u nas to jest SZALEŃSTWO co najmniej kilkudniowe !!! Policja ani Straż Miejska jakoś nie kwapią się z karaniem sprawców, zwykle maja wymówkę, że JUŻ sprawców nie było. .. A to jest BARDZO denerwujące, gdy idę ulicą, siedzę w domu, czymś się zajmuję, a tu znienacka akurat komuś się zachciewa odpalić sobie fajerwerki. .. Człowieka podrywa, wybija z rytmu, snu itp. Zdarzył mi się Sylwester w Wiedniu (pod koniec poprzedniego wieku 1997/98) - nie było ŻADNEGO ogólnomiejskiego pokazu - a i samego puszczania fajerwerków też było mało i pół godziny GÓRA !!! z wybiciem północy - żadnych przed i po. Jeśli i u nas będzie taka kultura, to się zgodzę na fajerwerki RAZ w roku.
Trzeba.mieć.wzgląd.na.innych (2019.05.20)

info

11  
  4
Tiaaa, wiem, że dziś co trzeci człowiek to chińczyk (a może już co drugi?), a jednak my nie jesteśmy Chinami i u nas fajerwerki NIE są od zawsze.
NIE.dla.fajerwerków (2019.05.20)
@Zen - "Niedługo zwierzęta będą mieć więcej do powiedzenia jak ludzie" - Niż głupi prości ludzie, wtedy jestem stanowczo za zwięrzetami.
(2019.05.20)
Tak dla fajerwerków, a poza tym niedługo Hindusów będzie więcej od Chińczyków, bo jest ich już ponad 1,2 mld. Także już nie co 3 to Chińczyk.
(2019.05.20)