A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Kochany nauczycielu,jesteś w głębokim błędzie jeśli myślisz ,że świetlice są w tym dniu otwarte we wszystich szkołach.Nie wspomnę o stołówkach. Nie podam numerów , gdyż moje dzieci chodzą do szkoły. Ale tem sam problem mają też inni rodzice w innych szkołach. A co do wynagrodzeń, do wielu ludzi pracuje dużo ciężej i wiele godzin więcej tygodniowo, nie ma wolnych wakacji, świąt, przed świąt itp, ferii za o wiele mjniejsze pieniądze.
as, nic nie stoi na przeszkodzie - skończ studia i do pracy w szkole /stołówce/ za ogromne pieniądze
as kier - świetna myśl:) do asa: wakacje są przez ponad dwa miesiące i jakoś sobie rodzice muszą radzić, a po drugie, czy szkoła jest od przechowywania dzieci czy ma ich tam czegoś uczyć?
Pani Lidia Pronińska nie jest juz dyrektorem ZS Nr 2 (jest na emeryturze)
W glowach sie poprzewracało! Wilkie swietowanie ,wolne.Ciekawa jestem za czyje pieniadze te balangi ,chyba te z komitetu rodzicielskiego bo dla dzieci idzie tylko garstka.A gdzie reszta?
O nie zgadzam sie z ta garstka. Moje dzieciaki mają z tego komitetu książki, nagrody, programy komputerowe w pracowni, maja dofinanoswanie do wycieczek, dyrekcja fundowała im lody. Przecież ten komitet to symboliczna kwota, co z takiej sumu mozna wymodzic?
A świętowanie? Nie wydaje mi się aby to była wielka feta, w galerii el?????? A w tej zimnicy to jak mozna balangować?
O co ta afera? Ciekawa jestem czy ktoś z Was pracuje w dzień ustawowo wolny. Przecież to nie jest zarządzenie na szczeblu szkoły. Mnie wkurzają Ci, którzy na co dzień pracują na "pół gwizdka.
A "wielkie świętowanie"?Po prostu nauczyciele robią tzw. zrzutę i mają imprezę. Czasami fundusz socjalny coś dorzuci.
Obyś cudze dzieci uczył!!! A może jakieś życzenia dla nauczycieli za pracę 24h przez 3-4 dni opiekujących się Waszymi - Rodzice pociechami np. na wycieczkach (a Wy wtedy macie "wolne")??? Albo codzienne siedzenie do godz.23 - 24 nad sprawdzianami, zeszytami, programami, konspektami itp. Ciekawe ile jest takich zawodów, które pochłaniają tyle czasu tzw. prywatnego? A tak na marginesie to i tak większość n-li jest stratnych po tym "dniu wolnym", bo odpadaja nadgodziny!