UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Lubię, kiedy, Halinko, omdlewasz w objęciu. Kiedy w lubieżnym zwisasz przez ramię przegięciu. Kiedy Twe oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie i wargi wilgotne rozchylasz bezwiednie.

Andrzej