Przed meczem odbyła się miła uroczystość. Pożegnano wieloletniego zawodnika Techtransu i byłego kapitana tego zespołu Piotra Minkiewicza, który zakończył swoją sportową karierę.
Pierwszą bramkę w I lidze piłki ręcznej mężczyzn na elbląskim parkiecie zdobył Mariusz Babicki i Techtrans wyszedł na prowadzenie 1:0. W 4 minucie po celnych trafieniach Tomasza Pedy i Dariusza Lamparta Grunwald prowadził 2:1. Wyrównana walka toczyła się do 14 min., kiedy to na tablicy widniał czwarty już remis w tym meczu 6:6. Od tego momentu nastąpił zdecydowany atak gospodarzy, którzy w ciągu czterech minut zdobyli trzy bramki (dwa razy trafił Mariusz Babicki i raz Marcin Stypułkowski) i wyszli na prowadzenie 9:6. Wówczas to wydawało się, że podopieczni trenera Ludwika Fonferka złapali odpowiedni rytm i teraz może być już tylko lepiej. Niestety w ostatnich fragmentach pierwszej odsłony elblążanie nieco się pogubili, co sprawiło, że Grunwald najpierw doprowadził do remisu 13:13, a w ostatniej minucie zdobył jeszcze dwie bramki i na przerwę schodził z przewagą dwóch trafień.
Decydujące o losach meczu były pierwsze fragmenty drugiej połowy. Słaba skuteczność w szeregach Techtransu oraz zbyt często łapane kary dwóch minut sprawiły, że goście w 41 min. uzyskali czterobramkową przewagę 20:16. Mądrze grający Grunwald utrzymywał wypracowaną przewagę praktycznie przez całą drugą połowę. Jedynie w 44 min. elblążanom udało się zmniejszyć straty do dwóch bramek. Niestety wykluczenia dwukrotnie Roberta Laskowksiego oraz jedno Łukasza Marca zupełnie rozłożyły elblążan na łopatki. Grający w przewadze goście nie popełniali już tylu błędów, natomiast gospodarze mieli coraz większe problemy ze sforsowaniem obrony rywali i zdobywaniem bramek. W efekcie w 50 min. Grunwald znów prowadził różnicą pięciu oczek 26:21. W ostatnich fragmentach tego pojedynku gospodarze zdołali zmniejszyć straty do dwóch bramek, ale cały mecz zakończył się wygraną Grunwaldu, którego było to już drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Techtrans Darad Elbląg - Grunwald Poznań 28:30 (13:15)
Techtrans: Korzeniowski, Wróbel - Marzec 1, Roszkowski, Laskowski, Stypułkowski 5, Borsukowicz, Balawejder, Długosz, Lenarczyk 3, Masiak 4, Dąbrowski 6, Babicki 9.
Grunwald: Olichwer, M. Peda - Górecki, Niedzielski 5, Walczak 6, Lampart 7, Rafalski 4, Komisarek, Draszkiewicz, T. Peda 6, Leitgeber 1, Guraj, Modestowicz 1.
Komplet wyników 2. kolejki: Wolsztyniak Wolsztyn - Sparta Oborniki 26:28, Traveland Społem Olsztyn - KKKF Żukowo 30:21, Tęcza Kościan - Sokół Kościerzyna 30:28, Techtrans Darad Elbląg - Grunwald Poznań 28:30, Gwardia Opole - AZS UZ Stelmet Zielona Góra 32:32. Mecz Gwardii Koszalin z SKS Gdańsk został przełożony na środę 29 września.
Zobacz tabele
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Smieszny mecz nasi chlopcy tacy bezradni heheheh to ma byc pilka reczna ktora ma poruszyc elblagiem dobrze ze sa dziewczyny!!!!!!!!
to fajne zdjęcie to fakt,ale tylko zdjęcie....
trnere musi odejsc...
sędzia do bani
to fajne zdjęcie to fakt,ale tylko zdjęcie....
trnere musi odejsc...
sędzia do bani
Byłem na meczu myślałem ze coś rozwale tam!!! Chłopaki nie umieli wyprowadzić kontry i dlatego przegrali
No i dzisiaj przxegralismy u siebie.Kuuuuuuuuuuurdeeeee ten trener jest do kitu!!!!!!!!!!!!!!!.Co on odwala to ja nie kumam:/. Obrona wogle nie ustawiona:/, przegralismy z typami ktorzy wogle nie mieli zagrozenia z dystansu. Na skrzydlach trzyamal ludzi ,ktorzy nie sa klasycznymi skrzydlowymi i nie potrafia sie po prostu ustawic i rzucic z tego skrzydla:/, wkurzylo mnie na maxa ze ciagle ci sami na boisku sie slaniali(doslownie) zero zmian.Bardzo mnie oburzylo ze Marcina Roszkowskiego doslownie olewa, ma on takie warunki z tego co pamietam to jest on przynajmneij skuteczny i jak rzuci to juz rzuci a nie jak np. Babicki ktory ma 40 % skutecznosci ,gdyz po prostu ledwo na nogach sie trzyma( trudno mu sie dziwic gra 60 minut non stoop).Marcin trzymaj sie , mam nadzieje ze trener wkoncu zmadzreje i zacznie cie wypuszczac przynajmniej na te 5 minut, bo w minute naprawde trudno sie wykazac:/.Ponadto nie rozumiem czemu nie zostal wpuszczony na kolo Dlugosz , z tego co zaobserwowalem to naszego pierwszego kolowego noga bolala i przez to zapewne popelnil duzo glupich bledow i z irytacji dostawal dwojki.A na koniec napisze jeszcze ze zdziwilem sie ze na boisku nie pojawil sie Filip Korzeniowski ,ktorego pamietam jako bardzo skutecznego klasycznego skrzydlowego, myslalem ze jak komus nie idzie (wtym wypadku wszystkim grajacym na szkrzydle w tym meczu) to nalezy ich zmienic.Hmm a moze F.Korzeniowski ma kontuzje:/ i dlatego nie gral ,wsumie to
by wszystko tlumaczylo , no ale skoro siedzial na lawce i sie rozgrzewal to niestety znow mam metlik w glowie.Poza tym w 50 minucie na boisko wszedl dopiero Marcin Lenarczyk i on pokazal co to znaczy byc prawdziwym skrzydlowym i jak sie rzuca z tej pozycji, zaledwie w 10 minut wypracowal kilka ladnych sytuacji i zdobyl 4 bramki-jako jedyny potrafil biegac na kontre. Konczac ,napsize ze jestem zalamany mamy potencjal w zawodnikach ale narazie trenerowi raczej nie udalo sie ich ustawic, nie pojmuje jego koncepcji mam nadzieje ze kiedys zacznie ona przynosci jakies skutiki badz zmeni ja na jakas inna.Jestem smutny ,czekalem na ten mecz dlugo i nie tego sie spodziewalem.
O i jeszcze jedno:) czemu ani razu nasz trener nie wzial czasu???Moze nie mial im nic do powiedzenia(oj nie dobrze).Czekam na kolejne spotkanie w ELblagu.
Ja bym dodal jeszcze krytyke Wrobla choc mlosy powinien cos pokazac na boisku czemu nie bylo jego rowiesnika Humli???????????
Tragedia.
W zasadzie tylko to należało by powiedzieć o tym meczu. Jak na pierwsze spotkanie na swoim boisku w tak długo oczekiwanej I-szej lidze to totalna klapa poczynając od organizacji zawodów a kończąc na bardzo i to bardzo słabej grze zawodników i trenerze z bożej łaski. Mając taki potencjał zawodników o stosownych walorach fizycznych, dużym doświadczeniu nie można było przegrać tego meczu. To co wyczyniał trener ......
a w zasadzie to czego nie robił świadczy o tym że przerosła go I liga. Trudno mi zrozumieć takie zachowanie trenera tym bardziej, że w poprzednim sezonie Ci zawodnicy trochę grali. Zwykły laik dostrzegał, że tacy zawodnicy jak Borsukowicz, Marzec, Wróbel już po 5 min powinni być posadzeni na ławce bo po prostu nic nie grali. Jak to się dzieje że taki nabytek jak Balawajder, ktory w Gniewie rzucał po kilkanaście bramek w każdym meczu tu nie umie poruszać się po boisku. Jak można było tak długo trzymać na boisku Laskowskiego. Zero taktyki i totalna klapa w obronie. Chociaż to początek ligi to myślę że czas na poważne rozmowy. Nie jestem chura optymistą ale ten potencjał zawodników pod wodzą dobrego zaznaczam dobrego szkoleniowca śmiem twierdzić jest w stanie walczyć o awans do ekstraklasy. Przecież Grunwald w poprzednim sezonie to czołowa drużyna I ligi a nasi przy odrobinie lepszej grze mogli i powinni to wygrać z palcem w d...e.
Kompletnie zawiedziony ze wszystkim sie z toba zgodze tylko nie z tym ze byla zla organizacja.Ja uwazam ze stala ona na najwyzszym poziomie, byly zarowno klawisze, kwiaty!!!! to nie czesto sie zdarza a bylo to bardzo sympatyczne i mile.Uwazam ze dzieewczynki spisaly sie znakomicie i to ze kilka razy byly troche zakrecone nie zmienia wcale tego faktu-wielkie brawa dla nich.
a co do rozczarowanego , to po co na lawce 3 bramkarzy??wydaje mi sie ze dwoch wystarczy,nie uwazam ze zagralii oni baardzo zle , po prostu nie bylo obrony a rzuty z 6 metrow obronic jest raczje ciezko, jedyne co mozna im zarzucic to obrone skrzydel ,ale tu tez obroncy im nie pomagali powinni bardziej naciskac skrzydlowych a nie dawac im prawie z rozegrania rzucac
A mi sie podobalo, tylko tyle ze w plecy. Gdy ich doszlismy na 1 bramke w 50minucie to bylem pewien ze wygramy. CZy nie mozna wczesniej bylo zrobic zmian na skrzydlach??