A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Gratuluję, chociaż te zwycięstwo było wymęczone. Bacznie obserwowałem grę naszego zespołu i nie bardzo rozumiałem o co tak naprawdę chodzi. Zacznę od pozytywów. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Yashchuk, momentami Świerżewska /chociaż widać że bardzo męczy się na prawym rozegraniu/ oraz Balsam /tylko dlaczego ciągle stoi w narożniku boiska. I to na tyle co można powiedzieć o pozytywach z tego meczu. Start gra archaiczną piłkę ręczną /langsam, langsam i jak najwolniej/ i to dziwi tym bardziej, że nie mając zawodniczek rzucających z tyłu raczej powinien grać szybko i kombinacyjnie. Lepiej w tym elemencie prezentowały się Kobierzyce które zaskakiwały naszą obronę szybkimi wznowieniami zakończonym skutecznym rzutem i bramkami. Gdyby kobierzyczanki wcześniej się zorientowały to gdyby rzucały tylko w światło bramki to z pewnością wygrałyby ten mecz bo w elbląskiej bramce wisiała firanka w osobie zawodniczki podobno powołanej do kadry. Dziwiły mnie również nieudolne decyzje personalne trenera /kto w danej chwili ma być na boisku np. zamiast Powagi uporczywie trzymał Pajak lub zamiast Yashchuk wprowadzał inne mało dynamiczne i mało skuteczne/.
A ja byłem na meczu i gość dobrze prawi. Skoro nie grała to nie jest filarem zespołu z ambicjami na top 4. Ława na kadrę ? Śmiech. Andrzej nie zrobi Call gdzie trzeba żeby się opamiętali z tym powołaniem...
Opiniotwórca się znalazł po meczu +3 bramek dla Startu! Miały zrobić plus 10 z Kobierzycami które zrobiły Zagłęgie i Pogoń w poprzednich kolejkach 2018. Balsam jest skrzydlową i kiedy nie ma rozegrania kombinacyjnego czeka gdzie miejsce skrzydłowej. Na piłkę rzutową z nabiegu. Krew mnie zalewa jak czytam takich specjalistów od ręcznej :/
Ktoś się bardzo uparł na Uścinowicz bo takie komentarze na oślep pojawiające się już od jakiegoś czasu świadczą o zupełnej ignorancji i braku zainteresowania sportem a na zwykłej zawiści.Byłem na meczu i widziałem że w czasie rozgrzewki kulała więc podejrzewam jakiś uraz.Ciężko rzucić z ławki nie wchodząc na boisko.Nie jestem raczej jej fanem bo w ostatnim czasie gra słabo ale dla mnie zabrakło jej dziś w obronie bo Świerczek niestety do defensywy nie nadaje się zupełnie.Nie mówiąc o jej statystykach rzutowych...4 bramki na 17 rzutów.W ostatnim meczu zresztą było podobnie 1 bramka na 11 rzutów ,reszta to karne ,których dziś nie miała.Miejmy nadzieję że wróci do formy.Bardzo dobra postawa Balsam i Yashchuk.Świerżewska na swoim stałym,dobrm poziomie.Cieszy mnie bardzo to że do formy wraca Waga i mam nadzieję że jej gra będzie nas cieszyć jak to było w poprzednich sezonach w naszym klubie.Gratulacje dla wszystkich dziewczyn za walkę i zwycięstwo a nieżyczliwym kibicom życzę więcej obiektywizmu i zainteresowania sportem i naszym klubem a nie wylewania własnych żali i kompleksów.
Uscinowicz ma problemy z kostka chyba podkręcona miała więc po co ryzykować
Oj kogoś boli...Czyżby czyjaś córka,wnuczka,siostra,dziewczyna...lub chłopak nie dostali powołania...
Tak Balsam i jej chłopak nie dostały powołania ale macie dyskusję.
Powaga dopiero co wraca w rytm meczowy. co Ci nie pasuje bramkarka skoro masz wynik do przodu. Dostaną baty na Zagłębiu będziesz się mądrzył kolego dopiero wtedy.
Mecz walki przez 60 min. zakończony zwycięstwem. Gratulacje. Moim zdaniem na uwagę zasługuje postawa Barbary Choromańskiej, ,na kole " oraz w obronie. Ta zawodniczka z każdym meczem udowadnia swoją przydatność w grze Startu. Poza nią wyróżniały się Hania Yaszczuk, Patrycja Świerżewska, Joanna Waga, Magda Balsam. Dobrze z wykonywaniem rzutów karnych radzi sobie Ola Jędrzejczyk. Coraz lepiej wygląda gra w obronie. Powodzenia w kolejnym meczu w Lubinie. Tam o zwycięstwo będzie trudno, ale warto spróbować powalczyć. Zwyciężały tam Koszalin i Kobierzyce w ubiegłym sezonie więc może i Start sprawi niespodziankę.
Gratulacje:-) teraz czekamy na dobre wieści z Lubina????????????