Najwięcej rezygnacji dotyczy kandydatów z listy KWW Witolda Wróblewskiego. Mandatu nie przyjęli: Iwona Mikulska (dyrektorka SP nr 18 w Elblągu, 997 głosów) i Edward Pietrulewicz (dyrektor SP 19 w Elblągu, 794 głosy). Z oczywistych względów radnym nie będzie Witold Wróblewski (1323 głosy), który został ponownie prezydentem, a jego miejsce w Radzie powinna zająć Agnieszka Jurewicz (dyrektorka II LO), bo to ona uzyskała najwięcej głosów (dokładnie 196) na liście komitetu po Witoldzie Wróblewskim i Marku Burkhardtcie (417 głosów) w okręgu nr 4. Pani dyrektor mandatu jednak nie przyjęła, wybierając szkołę, więc jej miejsce w Radzie Miejskiej zajmie 45-letnia Monika Dwojakowska (142 głosy), nauczycielka w SP 21, prezes stowarzyszenia działającego przy tej szkole.
Edward Pietrulewicz jeszcze w czasie kampanii wyborczej zadeklarował, że „idzie po mandat”. - Tak mówiłem, poszedłem po mandat dla komitetu – mówi nam dzisiaj. - Nie otrzymałem żadnej propozycji pracy – dodał, potwierdzając, że nadal będzie dyrektorem SP 19.
Iwona Mikulska nie chciała z nami dzisiaj rozmawiać na temat swojej rezygnacji. - Wkrótce będzie konferencja prasowa, wtedy powiem parę słów – powiedziała nam jedynie. W Radzie Miejskiej zastąpi ją 60-letnia Krystyna Urbaniak (132 głosy), prowadząca działalność gospodarczą.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Iwona Mikulska otrzyma od prezydenta propozycję pracy w ratuszu. Na jakie stanowisko? W grę może wchodzić kierowanie departamentem edukacji, gdyby stanowisko wiceprezydenta otrzymała dotychczasowa dyrektor Małgorzata Sowicka. Co ciekawe, po rezygnacji Edwarda Pietrulewicza to właśnie Małgorzata Sowicka (349 głosów) powinna zostać radną, ale ona też nie przyjęła mandatu, a w jej miejsce do Rady wejdzie Mieczysław Szałachowski, wieloletni prezes Elbląskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Sielanka.
- Zupełnie się tego nie spodziewałem – przyznał nam dzisiaj. - Mandat oczywiście przyjmuję, chcę się zajmować przede wszystkim sprawami dotyczącymi gospodarki komunalnej w kontekście opłat, jakie ponoszą mieszkańcy za ciepło, wodę i inne kwestie. Interesują mnie też sprawy budżetu i pozyskiwania środków zewnętrznych na rozwój miasta.
To właśnie Mieczysław Szałachowski, jako najstarszy obecny na najbliższej sesji Rady Miejskiej radny, poprowadzi inauguracyjne posiedzenie.
To nie koniec przetasowań w Radzie Miejskiej. Z mandatów zrezygnowali również: Janusz Nowak z SLD (391 głosów, pozostanie wiceprezydentem), w jego miejsce radnym zostanie Andrzej Tomczyński (366 głosów). W urzędzie jako dyrektor departamentu innowacji i informatyki póki co pozostaje także Jacek Boruszka z PO (wiceprezydent w poprzedniej kadencji), który również zrezygnował z mandatu, a zastąpi go w tej roli 45-letni Marek Kamm (251 głosów), pracownik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, były oficer rowerowy, który od lat promuje turystykę rowerową w naszym mieście.
- Uważam, że społeczna praca oficera rowerowego została przerwana i warto do tej koncepcji wrócić. Będę do tego przekonywał klub radnych i całą radę. Chcę się zająć nie tylko polityką rowerową, ale działać szerzej na rzecz poprawy komunikacji w mieście i ograniczania ruchu samochodowego. Interesują mnie także sprawy związane z rozwojem turystyki – przyznał Marek Kamm.
Inauguracyjne posiedzenie Rady Miejskiej nowej kadencji odbędzie się w czwartek 22 listopada. Początek o godz. 10. W programie złożenie ślubowania przez radnych i prezydenta.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter