UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
chyba nie tędy droga w uzasadnianiu poprawności językowej, bo w słowniku jezyka polskiego są takie słowa jak siorbać, mlaskać, ale żadna mama nie powie dziecku - "siorb /czy siorbaj/ kochanie jak jesz tą zupkę". Ale chciałbym zwrócić uwagę na inny wątek, otóż jest taki termin - "koprolalia" czyli "obsesyjna skłonność do nadużywania wyrazów wulgarnych, niecenzuralnych; może występować jako objaw w niektórych zaburzeniach psychicznych". Więc skoro obsesja, to nie jest to normalna mowa, którą zaleci prof. Miodek i nie jest normalne stosowanie takiego języka,skoro może ono wskazywać na zaburzenia psychiczne. To tylko tak tytułem podtrzymania dyskusji. ..... kurna, gorąco dziś, że nie wiem. PS. Wystarczy zmienić jedną tylko literkę, a już to inaczej brzmi. Co za autohipokryzja ? ! ? ! ?
egzegeta