UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
To policyjne "przedsięwzięcie" raczej nie przyniesie żadnych efektów. Aby zlikwidować tego rodzaju zachowania należy zacząć od siebie i mieć w tym minimum samozaparcia. Już widzę te patrole policji ścigające na mieście zdeprawowanych moralnie osobników używających nieparlamentarnych słów :-) Trochę to żenujące, prawdę mówiąc. Poza tym przekleństwa również stanowią nieodłączną część naszego języka Panie Egzegeto ( jako człek kulturalny a w świecie obyty powinien Pan o tym wiedzieć ), problem w tym aby ich nie nadużywać. Wielu polskich poetów i pisarzy coś o tym wie. Mnie zdarza się przeklinać tylko w przypadku uczestnictwa ( biernego lub czynnego ) w zawodach sportowych. Ostatni taki przypadek miał miejsce wczoraj, gdy oglądałem naszego nieszczęsnego dżudokę - ale to chyba nic dziwnego :-\
Arbiter Elegancji