Sebastian na ostatniej prostej do zimowych igrzysk

12
11.12.2017
Sebastian na ostatniej prostej do zimowych igrzysk
Sebastian Kłosiński może być pierwszym elbląskim olimpijczykiem po 18 latach przerwy/. Zdjęcie z zawodów w Salt Lake City pochodzi z fan page Sebastiana na Facebooku
Panczenista Orła Elbląg Sebastian Kłosiński zdobył dla Polski miejsce na igrzyska olimpijskie w Pjongczang na dystansie 1000 metrów! O tym, czy wystartuje w Korei, zdecyduje Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego. Byłby kolejnym, po 18-letniej przerwie, elbląskim olimpijczykiem.
Zakończyły się eliminacje panczenistów do igrzysk olimpijskich w Pjongczang. W igrzyskach na dystansie 1000 metrów wystartuje 36 panczenistów, prawdopodobnie wśród nich będzie zawodnik Orła Elbląg Sebastian Kłosiński. Polacy wywalczyli trzy miejsca na tym dystansie.
   - Sebastian Kłosiński zdobył miejsce na igrzyskach olimpijskich dla reprezentacji Polski. O tym, kto konkretnie pojedzie na igrzyska, zadecyduje zarząd Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego – informuje Ewa Białkowska, szefowa wyszkolenia w PZŁS, również elblążanka.
   Najbliższe zebranie zarządu PZŁS odbędzie się 16 grudnia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Sebastian Kłosiński jest w tak wysokiej formie, że prawdopodobnie do Pjongczang pojedzie.
   Elblążanin obecnie zajmuje 24. miejsce w Pucharze Świata na dystansie 1000 metrów. Na igrzyska pojedzie 20 najwyżej sklasyfikowanych zawodników PŚ i 16 z najlepszymi czasami uzyskanymi na zawodach. Polak znalazł się w grupie zawodników, którzy podczas kwalifikacji uzyskali najlepsze czasy.
   Dla porządku odnotujmy wyniki zawodnika Orła Elbląg na zawodach Pucharu Świata w Salt Lake City, które odbyły się w ubiegły weekend. Elblążanin zajął szóste miejsce w grupie B na dystansie 1000 metrów z czasem 1:08:48 minuty. To najszybszy czas, jaki uzyskał elbląski „Orzeł” w cyklu Pucharu Świata. Na dystansie o połowę krótszym elblążanin zajął 17. miejsce w grupie B z czasem 35:22 sekundy i kwalifikacji olimpijskiej w tym przypadku nie wywalczył.
   Warto przypomnieć, że ostatnim elblążaninem, który występował na igrzyskach olimpijskich był Piotr Wadecki, który zajął siódme miejsce w wyścigu kolarskim ze startu wspólnego podczas letnich IO w Sydney w 2000 r. Na igrzyskach zimowych Elbląg ostatni raz był reprezentowany w Lillehammer w 1994 r. przez panczenistę Artura Szafrańskiego, który nie ukończył wyścigu na 1500 metrów.
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Brawo !!! Powodzenia. Podziwiam takich ludzi
(2017.12.11)

info

14  
  0
Szanse małe ale Powodzenia
(2017.12.11)

info

8  
  1
BrawO Basiu! Najlepsze jest to ze jego sukces jest sukcesem Orła Elbląg pod którego flaga jeździ Sebek, a nie mieszka tu od ponad 10 lat .a trenował tu jako dziecko jeżdżąc najpierw na wrotkach na akrykola walczac raz po raz z Toruniem.Następnie krotki tor ...Gdzie wg mnie zasłużył na olimpiade w Sochi.ale coz on sie nie poddał .Basiu po wielu latach wyzeczen zdecydowanie zasłużył na miejce w kadrze na olimpiadę. Bądźmy dumni ;)
Natan ;) (2017.12.11)

info

4  
  0
Gratulacje tak trzymac. Rozsławia Elbląg-Żuławy.
(2017.12.11)

info

6  
  0
Do Natan, Seba zdobył kwalifkację dla Polski, pytanie jest czy Białkowska, która nielubi "ORŁA" pozwoli na jego wyjazd
(2017.12.11)

info

4  
  0
ZNAM SEBASTIANA JEST DOBRYM ZAWODNIKIEM NIE PODA SIĘ I BĘDZIE DAWAŁ DO PRZODU
gruby (2017.12.11)

info

2  
  0
Chyba że na jego miejsce wsadza Bródkę bo to przecież medalista olimpijski ale w tym sezonie zero formy
don (2017.12.11)

info

0  
  0
Skoro to ON przeszedł kwalifikacje i ON zdobył miejsce na IO, to ON powinien jechać, a nie jakiś słabeusz ze znajomościami, który nie dał rady przejść kwalifikacji. Do PZŁS - nie róbcie ze swojego związku wyborów politycznych, gdzie wartościowi ludzie zdobywają głosy dla partii, a do sejmu wchodzą tylko kolesie.
Ambroży (2017.12.11)

info

3  
  1
a moim zdaniem to chcialbym pogratulowac Sebastianowi. BRAWO!!!! Mam nadzieje ze pojedziesz na igrzyska.
(2017.12.11)

info

3  
  0
Panie Sebastianie, ale ostatni akapit to Panu nie wyszedl. Tak napisane ze ciezko zrozumiec, kto wkoncu byl ostatnim elblazaninem na olimpiadzie? Wadecki czy Szafranski? Moze brakuje poprostu jednego slowa "letnich" ? Pozatym artykul zaczyna sie na panczeniscie, konczy sie na panczeniscie, a w srodku informacja o Wadeckim. Bez dodatkowych informacji (kolarstwo) mlodsi czytelnicy pomysla ze on tez byl panczenista, tylko co taki "Wadecki-panczenista" robil na letnich igrzyskach w Sydney ??? Pozdrawiam
Kwik (2017.12.11)