W sierpniu ubiegłego roku Marcel S. włamał się do mieszkania 77-letniej Jadwigi A. i dotkliwie ją pobił. Kobieta zmarła na skutek licznych ran. Bandyta ukradł biżuterię, kilka zegarków i 100 dolarów. Następnego dnia wrócił do domu ofiary z kolegą. Wówczas zabrali z lokalu artykuły spożywcze, aparat do mierzenia ciśnienia, a nawet trzy pudełka farb do włosów. O sprawie dowiedział się też trzeci kolega. W ciągu kolejnych dni po zabójstwie wszyscy sprzedawali skradzione przedmioty w lombardach.
Marcel S. ma już na swoim koncie włamania i kradzieże. Dotychczas przebywał w dwóch ośrodkach wychowawczych. W dniu morderstwa był na przepustce. Dzisiaj sąd skazał też jego wspólników. Adam K. spędzi w więzieniu dwa lata. Sebastian W. otrzymał karę półtora roku więzienia w zawieszeniu na 5 lat.
Uzasadnienie wyroku, podobnie jak cały proces, było niejawne ze względu na to, że oskarżony jest nieletni.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
a nie le[piej go na sznurek.........
szkoda sznurka...
na stos
ta niejawność to polska rzeczywistość - śmieszne ale prawdziwe
Jestem bardzo wyrozumiała i tolerancyjna ale niestety nie wierzę w tym przypadku w efekty resocjalizacji .
Właśnie dlatego jestem za przywróceniem kary śmierci dla zabójców i pedofili!
Tak. Sa zbrodnie, za ktore trzeba zaplacic najwyzsza cene, otrzymac najwyzsza kare.
Zgadzam się z opinią "zm".Jak można resocjalizować człowieka kt.nie został zsocjalizowany? !!!. To efekty"pracy" rządu PRL i obecnego (pokrewnego)!!!.
A ZRESOCJALIZOWAĆ pod względem korupcji należy(w tym momencie zablokowano mi komputer)?????
Jak za PRL - inwigilacja trwa.I proszę redakcje (cenzora) o nie zmienianie podpisu.Nie jestem "ASOCJALIZOWANY",lecz ZSOCJALIZOWANY (mam na myśli aspekt społeczny nie polityczny !).