UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Myślę,że taktowanie motywów wyjazdów żołnierzy do Iraku jedynie w kontekście finansowym jest bardzo powierzchowne. Oczywiście jest to możliwość poprawienia domowych bedżetów , ale też świadomość misji wynikającej z wykonywanego zawodu. Decydując się na służbę wojskową każdy z żołnierzy może liczyć się z faktem konieczności brania udziału w wielu niebezpiecznych przedsięwzięciach. Ale świadomomość i konfrontacja z daną sytuacją zagrożenia zawsze budzi niepokój. Myślę, że każdemu kto podejmował decyzję wyjazdu towarzyszyły rozterki, wątpliwości, obawy a nietylko finansowa kalkulacja. Jesteśmy narodem ,który ceni sobie życie rodzinne i myślę że ten wyjazd to czas wielkiej próby dla NICH i nieprzespanych, pełnych lęku tygodni dla ICH rodzin. Dlatego nie będąc żoną żołnierza nie potrafię w pełni odczuć tego napięcia, ale będąc żoną i matką domyślam się jaki wielki ciężar przyjęły na siebie rodziny naszych żołnierzy. Oby wrócili w takim składzie i kondycji w jakiej je opuszczali.
Ania