(Nie)bezpiecznie przy szkole

Brawo, że ktoś poruszył temat bezmózgów dla których tylko ich dziecko to pępek świata. Najlepiej jakby w drzwi szkoły wjechali żeby sierota kilku kroków nie musiała przejść. Olbrzymi parking przy szkole- nie spoci się jak podejdzie do auta. Najgorsze są tłumoki przy SP1- tam sie staje na przejściu na chodniku byle tylko własne dzieciątko wysadzić jak najbliżej. SP niech udostępni plac który i tak leży odłogiem przy szkole na parking dla swoich rodziców i popołudniowych bo mieszkańcy okolicznych bloków nie maja się jak dostać do własnych domów, żeby nie wspomnieć o miejscu do parkowania- wszędzie stoją kolubryny z SP1 poparkowane jak popadnie!!!!!