Wybrany wątek opinii
sytuacja miala.miejsce z 3 tyg temu. srodek nocy, budzą mnie wyzwiska i kopanie w drzwi - taka awanturka u sąsiadów. ex mąz pijany jak bela, zona z dzieckiem w domu. przyjezdza policja - kobieta sie spowiada jakby prosząc ich o pomoc robila cos zlego - 100 bezsensownych pyyan i tlumaczen, a pan ex maz dalej uskutecna swoje wyzwiska. po czym pan policjant mowi do pijaka "pojdzie pan w swoja strone". doslownie. pijak wyszedl z klatki, kobieta zostala z policja i dalej sie tłumaczy. poszlismy spac, za jakąś godzine powtorka z rozrywki. ex maz wrocil i napier* w drzwi podwójnie wsciekly. czy dziwicie sie ze kobieta z brzowowrj wziela sprawy w swoje rece?? co miala zadzwonic pp policje i czekac az to ona pierwsza dostanie?? policja w tym kraju nie zajmije sie takimi sprawami bo im sie nie chce, zero pomocy
Do moderacji
Odpowiedz
17
2
Zgaadzam sie
Do moderacji
Odpowiedz
1
1