Rondo ofiar ludobójstwa UPA?

Niewiele osób chce pamiętać o tym, że kiedyś zrobiliśmy Czechom to, co dziś Putin Ukraińcom. On zbrojnie zajął Krym, my - Zaolzie. I nie byliśmy tam witani kwiatami. Też mamy na swoich rękach krew innych narodów. Chcielibyście pojechać do Czech i nagle zauważyć rondo o nazwie "pamięci ofiar Polskich okupantów i morderców?". Historia Polski to nie tylko bohaterska obrona Westerplatte czy też piękni malowani ułani. W szkołach nie uczyli i nie uczą o ciemnej stronie polskiej historii, jednak dzięki naszemu rządowi międzynarodowe media przypominają nam o tym, co było przed nami skrzętnie ukrywane. Jest stara maksyma: zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Jak już ktoś wcześniej powiedział, już dość tej martyrologii.

oj Wania ależ ty głupi,co za bzurdy , Zaolzie z Kremem to tylko ruski czerwony czerep mógł wymyslec

@Rury - Zaolzie z Kremem - co to za ciasto?

Do "eksperta od historii" co bredzi o Zaolziu - może poczytaj trochę na ten temat a się dowiesz, że odebranie Zaolzia było jak najbardziej uzasadnione. Najpierw to Czesi je nam podstępnie zajęli podczas wojny z Bolszewikami, a gdy strona Polska musiała się na to zgodzić ale pod warunkiem, że Czesi pozwolą na transport broni - ci drudzy nie wywiązali się z tego. Po 2) Polacy akurat byli witani z kwiatami - bo ludność była w dużej większości polska. Po 3) nikt nie zginął podczas tego zajęcia i "okupacji". Pomyśl zanim coś napiszesz i się skompromitujesz

doczytaj o Zaolziu i nie wypisuj bzdur bo to aż wstyd opowiadać takie głupoty.

@spx - Może dla ciebie są to głupoty.

A dokładnie to Czesi (po konferencji w Monachium - gdzie Czechy sprzedano "za pokój" ) sami wystąpili z propozycją zwrotu ziem zagarniętych Polsce walczącej z bolszewią. Warto w tym miejscu dodać iż tylko Węgrzy ratowali nam skórę dostarczając amunicje i pociski, jak również przekazując Polsce do dyspozycji własną fabrykę produkujące te asortymenty. Warto pamiętać, również, że pozostałe kraje europy blokowały wszelkie dostawy dla walczącej Polski. Polak Węgier dwa bratanki.

@laskipaa - Czyżbyś uważał się za "eksperta od historii Polski?". To, że lubisz historię i interesujesz się nią nie czyni z ciebie eksperta, więc zanim kogoś zaczniesz obrażać, spójrz w lustro. Historia Polski jest bardzo trudna i traktowana wybiórczo przez wszelkich maści "ekspertów od historii". Już aby ciebie nie dołować dodam tylko, że akademiccy wykładowcy na ten sam temat mają bardzo różne zdania, popierając swoją tezę różnego rodzaju pismami i książkami. Nie wynika to z ich niewiedzy, tylko z dużego zakłamania naszej historii.