Zdjęcia, które powstają z pasji

Wernisaż nie powinien nosić nazwy Fotki Miesiąca, a wystawy prac członków Elbląskiego Klubu Fotograficznego. Corocznie te same twarze i nazwiska laureatów. Osoby postronne nie mają szans przebicia się przez "grupę wystawienniczą" - nie zależnie od starań oraz wartości i jakości przesyłanych prac. Do tego należy wziąć pod uwagę zmyślny regulamin konkursu, opracowany przez Guru Jury. Oceny 5 i 6 nie dla wszystkich, na nie mogą liczyć tylko wybrańcy. Postronny uczestnik może otrzymać maks. ocenę na poziomie 3,5-3,8 za fotkę przy 42 osobach głosujących. No cóż, ale jest wielki tort i wino dla stałych bywalców imprezy. .. może w tym wszystkim to też jest ważne!

@vvv - Niepotrzebnie siejesz defetyzm. Cztery, pięć lat temu cieszyłem się jak fotka wyszła z poczekalni. Podziwiałem i zazdrościłem innym, którzy wygrywali konkursy comiesięczne. Poziom wydawał mi się nieosiągalny. Do ww, klubu nie nalezę, większość autorów znam tylko z FM, FB ewentualnie z widzenia. Dziś mam dwie fotki w najnowszym kalendarzu i kilka prac na wystawie. Doszedłem do tego powoli, pracą i wytrwałością. Co Tobie też polecam.

@vvv - Sfrustrowane beztalencia zawsze będą narzekać na regulamin i układy.

@redrum - Miałem tak samo, kilka lat wysyłałem i wyjście z poczekalni było dla mnie sukcesem, ale nie poddawałem się, starałem, szlifowałem warsztat a we wtorek ustałem w tej grupie po raz drugi.

@vvv - Każdy może się do klubu zapisać i dodatkowo zostanie miło przyjęty więc w czym problem ?

@vvv - a ja pojawiłem się właśnie znikąd. .. nie należę do żadnego klubu, z wyróżnionych znałem tylko jedną osobę i też tylko z fb. wszystkich widziałem pierwszy raz, w 2017roku mam 4 fotki miesiąca i kilka na podium. Gdy kupiłem pierwszą lustrzankę myślałem ze już jestem w niebie i podbiję fotoika czy fotoferię. .. ale gdy moje wysłane zdjęcia wylądowały w koszu bardzo się zdenerwowałem. .. pomyslałem przecież ja mam lustrzankę! co jest! ale powoli ostygłem, negatywne oceny moich zdjęć bardzo mi pomogły. .. więc drogi vvv mniej frustracji wiecej samokrytyki, obowiązkowa lektura FOTOFERIA i wtedy zobaczysz różnicę pomiędzy zwykłym pstrykiem a fotografowaniem. Pozdro :)

@vvv - Ja też jestem kompletnie znikąd, wyskoczyłam jak królik z kapelusza. Pierwsze zdjęcia wysłałam w zeszłym roku, jedno z nich zawisło na wystawie. W tym roku są dwa. Jest to dla mnie sukces, ogromny. Zdaję sobie sprawę, że mój warsztat jest slaby, że inni robią piękne zdjęcia i podziwiam je szczerze, z nutką zazdrości bo wiem, że daleko mi do nich. Zdjęcia, które wychodzą z poczekalni, są naprawdę bardzo dobre, jest ich coraz więcej i są coraz piękniejsze. Wiem, że ja jeszcze dłuuugo będę musiała się uczyć, żeby osiągnąć choć w połowie taki poziom. Gratuluję wszystkim. A Ty, nieznajomy, patrz i ucz się, wyciągaj wnioski i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Poza tym, fotki są anonimowe, podpis pojawia się dopiero po zakończeniu oceniania, więc oceniamy nie osobę, ale zdjecie. Pozdrawiam serdecznie i więcej uśmiechu życzę