Kolejowy powrót do przeszłości

Drogi obronco Kolei Nadzalewowej, wszystko to piękne, ale kto za to zapłaci. Ta renowacja kolejowa jest droga, a kosztami trzeba by obciążyć wszystkich, nie tylko korzystających z tej linii. Inaczej byś bracie śpiewał jakbyś codziennie za to płacił z własnej kieszeni. To juz nie PRL, gdzie wladza byla posiadaczem wszystkich i wszystkiego. Jeśli już to znajdź kogoś kto to przejmie na swój rachunek, a wtedy to niech on dyktuje warunki, w tym ceny.

A kto zapłaci prawie 250 mln złotych za przebudowę trasy kolejowej z Olsztyna do Braniewa? A tam budowa dwóch nowych i remont innych starych przystanków, remont około 90 km torów, przejazdów i infrastruktury. Po trasie jeździ obecnie pojedynczy szynobus, który robi kilka kursów dziennie tam i z powrotem. Ile razy go widzę w Olsztynie lub na trasie zawsze wiezie kilka osób, czasami też bywa pusty.