Marzewo: śmiertelny wypadek na „siódemce”

Właśnie z Elbląga wyjechałem sobie na wakacje, jechałem sobie spokojnie 80-90 i prawdopodobnie mnie wyprzedzali, jak każdy. A potem niestety ja ich wyprzedzałem, widziałem dwoje osób leżących opatrywanych przez ratowników chyba byli nie przytomni. Widok straszny, w jednej chwili tyle się wydarzyło. Ja niby 19 letni kierowca, i jakoś normalnie jeżdżę, może nie mam czy za bardzo poszaleć, ale jakoś widzę w sobie więcej rozsądku niż w innych młodzianach. Pozdro

do mlodykierowca nie czaruj tu kolego bo Twoja jazda z pewnoscia nie ma nic wspolnego z rozsadkiem. Wyprzedzac to Cie na pewno ten Passat nie mogl. Na 30 km odcinku roznilo by was maksymalnie 10 min, a karetka tez dojechac musi i to z Elblaga, ale to malo wazne. Waznejsze jesto, ze jadac z tak mala predkoscia na ekpresowce, jak sam napisales, wyprzedzaja Cie wszyscy. Również "TIR-y", autokary itp. co za tym idzie powodujesz utrudnienie w jezdzie wszystkim kierowcom jadącym normalnie. Może to wlasnie przez takiego kierowce jak Ty, TIR byl zmuszony do zjechania na lewy pas by Cie wyprzedzic i moze z takiego powodu doszlo do tego wypadku? Moglobyc tez innaczej. Moze jakas slamazara postanowila wyprzedzic TIR-a o kilkaset metrow za szybko i ciagnac sie ofiarnie po lewym nie zwazajac na to ze utrudnia ruch jadacym szybciej. Nie dziwie sie wtedy zdenerwowaniu kierowcow muszacych wyprzedzic taka slamazare z prawej strony. Pech chcial, że Passat nie zdążył. Żeby nie bylo nie zwalniam tu z odpowiedzialności kierowcę Passata, predkosc zapewne przekroczyl, watpie zeby az do 200 km/h ale 150-170 km/h moze lecial. Popelnil bład ktory kosztowal ludzi życie. Bedzie musial z tym żyć. Kondolencje i wspolczucia dla rodzin ofiar jak i rodziny kierowcy.