Wybrany wątek opinii

MOBI zdecydowanie bardziej wolę zwolenników PO niż PiSu. Chwała bogu, że ten portal należy do stronnictwa ludzi światłych. Nie podoba się "PortEl ? Zaprenumeruj Gazetę Polską, oglądaj telewizję Trwam i słuchaj jedynie słusznego radia Ma ryja. Zadaj sobie trud i sprawdź przekroje społeczne elektoratów. Ludzie źle wykształceni, bez dobrej pracy, to elektorat PiSu. Ludzie z wyższym wykształceniem - poparcie dla PiS - 2 %. Zamiast obrażać - spójrz w lustro - ujrzysz mega miernotę i zakompleksionego nieudacznika.
doMOBI (2013.07.08)
Rozumowanie typowe dla leminga. Nie argumenty, nie fakty, nie programy decydują o tym jakie ugrupowanie popierasz ale opinia jaką na użytek określonej grupy osób wykreowały usłużne media ugrupowaniom politycznym. Przykładem kreowania rzeczywistości niech będzie sprawa wzrostu śp. Lecha Kaczyńskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego. W powszechnej opinii Aleksander Kwaśniewski to wysoki dryblas a Kaczyński niski człowieczek; gdy w rzeczywistości obydwaj wzrost mieli podobny. Ludzie próżni i leniwi głosują na PO ponieważ nie chce im się zapoznać z programami partii aktualną sytuacją ekonomiczną kraju a kierują się tylko tym co przekazują media typu TVN. Budzi zażenowanie argument mówiący, że głosuję na dane ugrupowanie ponieważ inni w moim mniemaniu z jakiegoś powodu lepsi też tak głosują. Mówiąc w uproszczeniu "głosuję tak ponieważ tak głosuje lepsze towarzystwo"Ręce opadają. Jeżeli jesteś lekarzem, sędzią, adwokatem, przedsiębiorcą o ustabilizowanej sytuacji, urzędnikiem z nominacji, członkiem zarządu lub kierownikiem w sieci handlowej to racjonalnie się zachowujesz głosując na PO. Co mają jednak wspólnego z tą partią pracownicy najemni, klienci służby zdrowia młode osoby kończące wszystkie typy szkół, osoby wchodzące w wiek emerytalny? Twój komentarz wpisuje się w odpowiedż jednej z pań która stwierdziła, że nie głosuje na tego akurat polityka ponieważ jest mało przystojny. Można w tym miejscu przywołać przysłowie, że z ładnej a pustej miski jeszcze nikt się nie najadł.
(2013.07.08)
Powrót do komentarzy