"Ich życie było świadectwem niezłomności"

Spójrzcie, jak wciąż sprawna, jak dobrze się trzyma w naszym stuleciu NIENAWIŚĆ. Jak lekko bierze wysokie przeszkody. Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść. Nie jest jak inne uczucia. Starsza i młodsza od nich równocześnie. Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia. Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym. Religia nie religia byle przyklęknąć na starcie. Ojczyzna nie ojczyzna byle się zerwać do biegu. Niezła i sprawiedliwość na początek.

@Kosmita - Szanowny Kosmito, posty trzeba zamieszczać w odwrotnej kolejności... ; -) Wtedy ładnie układają się w całość.

@GłębokaMyśl - Odkąd jestem na ziemskim globie cały czas mam problem z Tą Waszą cyfrową inteligencją. Ona nie chce się mnie słuchać a wręcz mnie ignoruje. Ten PROZOWIERSZ Pani Wisławy powinien być w pionie pisany krótkimi wersami, ale tutaj nic z tego. A nawiązując do artykułu, to mam ciągłą scysję w innym miejscu z pewnym DELIKWENTEM, tzw. Prawdziwym Polakiem. Przy okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych sobie pomyślałem, że z pewnością w zaświatach Pan Gen. Fildorf „NIL” patrzy zniesmaczony na to wszystko co w tym GRAJDOŁKU ZWANYM POLSKA się dzieje a już szczególnie na to co Jego pobratymcy wypisują i mówią. Wątpię czy On oczekuje od Nich: nienawiści, zajadłości, ksenofobi, mściwości, wyzywactwa i temu podobnych „przymiotów”. Z pewnością oczekiwałby chwili zadumy nad ulotnością życia oraz zmianą sposobu podejścia jednego człowieka do drugiego. Dużo w tutejszych WYPISYWAKACH epitetów i tym się ONI napawają, są samozadowoleni i czują się wtedy tacy silni, tacy PRAWDZIWIE POLSCY.