Wybrany wątek opinii

Panie Arkadiuszu - hmm czyli twierdzi Pan że my dzisiejsi elblazanie kontynuujemy historię przedwojennych elblążan. No cóż najogólniej to ujmując absolutnie się z tym nie zgadzam. Tamten Elbląg przepadł i twierdzenie że Niemcy zostali stad wysiedleni i zastapieni Polakami po to by ci Polacy po 80 latach uznali że są kontynuatorami tamtych wysiedlonych jest najzwyklej nielojalne w stosunku do tych których losy Pan opisuje w swojej ksiażce. I naiwne
(2025.03.02)
Napisałem, że łącznikiem jest miejsce a nie ludzie. Wartościowanie i patrzenie na historię miast przez pryzmat narodowościowy jest moim skromnym zdaniem niesprawiedliwe. Bo realia były kompletnie inne. Co do wysiedleń i Niemców pozostających przejściowo w Elblągu po wojnie opisałem to w świetle wszystkich możliwych źródeł nad wyraz szczegółowo i sumienny. Proszę przeczytać książkę, być może lepiej zrozumie Pan/Pani mój punkt widzenia. Myślę, ze To nie ma nic wspólnego z wyłożoną przez Pana/Pania tezą i naiwnością. Ukłony
(2025.03.02)
Myślę że Pana książka byłaby bestsellerem w latach jakie opisuje. Lassota, Buyko, Kolendo daliby Panu wysokie oceny
(2025.03.02)
Twierdzi słusznie, że to ludzie tworzą miejsce. Elbląg był Elbing a Wrocław Breslau i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
(2025.03.03)
Powrót do komentarzy