Pracodawca nie miał na wypłaty, więc postanowił okraść bankomat

Czyli tak "Miałem nóż na gardle, bo nie miałem pieniędzy na trójkę dzieci. " a obecnie jest bezrobotny, jak wyjaśniał sędziemu utrzymuje się „z pieniędzy dzieci”, których ma trójkę. Jest tu jakiś logiczny fikoł.

Chciałbyś mu zrobić test na inteligencję?.... "Przyznaję się do próby kradzieży".... ale nie do uszkodzenia i próby wysadzenia bankomatu. Środkami miękkiej perswazji on jeden z tej trójcy chciał przekonać bankomat środkami miękkiej perswazji do wydania pieniędzy. No ale się nie udało. Konkubina i konkubent czy to nie jest materiał na niebieską kartę. Każde dziecko pewnie z innym facetem taki miała wir między nogami.