Wybrany wątek opinii
Wychodzi jazda na wielosezonówkach, a wielu wręcz nawet na letnich. Skąpstwo, lenistwo, wygoda, głupota?
Do moderacji
Odpowiedz
20
45
jeżdżę na wielosezonowych, i uważam, że średniej jakości nowe wielosezonowe są o wiele lepsze od najtańszych zimówek, lub od zimówek używanych od 10 lat nie wspominając już o nalewkach. Na letnich w taką pogodę nie da się jechać.
Do moderacji
Odpowiedz
8
11
A jeździłeś chociaż na zimówkach czy zacheciły cie reklamy? Na śniegu żadna wielosezonówka nie może się równać nawet ze średniej jakości oponą zimową. Pierwszy śnieg i masz dowód.
Do moderacji
Odpowiedz
9
12
Ja jeździłem na wielosezonach i zimówkach. W nowym używanym teraz dobijam zimówki i za rok już zakładam wielosezony. Różnica przez 99% czasu w zimę żadna. Na nasze warunki w zupełności wystarczy a ile oszczędności czasu i hajsu na zmianie opon
Do moderacji
Odpowiedz
9
7
Nie wiem co skłoniło cię do tego żeby wypowiadać się na temat o którym nie masz zielonego pojęcia, nieodparta chęć ośmieszenia się?
Do moderacji
Odpowiedz
3
2
Głupoty gadasz. W taką aurę brawura ponosi cwaniaczkow na zimowych oponach. To bardziej prawdopodobne niż Twoje podniecenie oponą zimową.
Do moderacji
Odpowiedz
8
5
Jeździłeś kiedyś na wielozezonówkach? Znawca ze szwocvagenów, zimówki na śliskiej nawierzchni są tak samo niebezpieczne jak inne opony. Rozumu i rozwagi nic nie zastąpi.
Do moderacji
Odpowiedz
12
4
mam dwa auta i w jednym wielosezonówki (nowe rok prod 2024 Navigator 3) w drugim od nowości zimowe alpiny 5 - według mnie i żony auto na wielosezonowych jeździ lepiej. Ale co ja tam mogę wiedzieć. Z tym, że o wielosezonowe trzeba bardziej dbać, i bardziej zwracać uwagę na ilość bieżnika. A na lodzie, żadna opona nie jest skuteczna bo hamowanie na zimowej czy wielosezonowej przy danej prędkości jest podobne a na letnich wydłuża się znacznie. Opona zima/wielosezon ma za zadanie odprowadzać więcej wody, śniegu i błota na bok w stosunku do letniej, no i mieszanka gumy z jakiej jest zrobiona ma być bardziej elastyczna w zimowych warunkach (temperaturach), letnia robi się twarda. A od twardości opony zależy min. ruszanie ogólnie przyczepność do podłoża.
Do moderacji
Odpowiedz
6
5
a robiłeś takie porównanie na śniegu?
Do moderacji
Odpowiedz
0
1
Zimówki a gdzie śnieg i mróz, inne regiony tak ale tu? 3 dni zimy od listopada, w nocy -5 w dzień na plusie więc tylko całoroczne. Opony wymienia się co 5 lat lub zużycie do połowy bieżnika. Zimówki na mokrym są niebezpieczne, na śliskiej nawierzchni nic nie trzyma. Rozsądku nic nie zastąpi i wielu lat praktyki, minimum ake to minimum 5-10 lat za kółkiem. Słuchaj ludzi nie pism z zachodnim wkładem bo tam tylko biznes....
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
Głupi to jesteś ty znawco
Do moderacji
Odpowiedz
0
0