Nie ma znaku, nie ma problemu?

Tej Pani radzę zacząć się modlić. Nie będzie miała czasu na donoszenie. Nie ma Pani samochodu i nie rozumie problemów z parkowaniem. Na Zatorzu parkingów z prawdziwego zdarzenia nie ma i stąd problem z brakiem miejsc. A Pani radzę zacząć czytać książki i przestać być egoistką. Lepiej się żyje ludziom dobrym, mądrym i empatycznym.

@Anna L. - ma pani rację niektórzy myślą ze im wszystko wolno trzeba ich uczyć kultury jak jej nie wynieśli z domu znak jest znakiem i trzeba go przestrzegać a jak nie to niech płacą mandaty to ich nauczy, a to ze nie ma miejsc powiedz to policjantowi odpowiedz krótka nie interesuje mnie to pana problem

Nie zrozumiałaś wpisu. Albo dajesz komuś rację ale się wymądrzasz o kulturze parkowania. Zajmij się kapusto swoim życiem a znak usunął ktoś z tego bloku tylko zmotoryzowany. Tak to widzę.