Wybrany wątek opinii
Powtarzam jeszcze raz - pogadać z jakąś firmą (tartak na przykład) na temat budulca.
Pogadać z inną firmą na temat wykonawstwa.
Postawić im w ramach wdzięczności tablicę pamiątkową "ufundowane przez... ".
Projekt zrobi na pracę dyplomową jakiś student inżynierii.
Póki co mamy "cost free".
Zostaje papierologia i tu to może utknąć, urzędy do tego mają lewe ręce.
Do moderacji
Odpowiedz
10
1
A przepraszam, doczytałem, że projekt i pozwolenia już są. To serio - nie mam pojęcia w czym jest problem. Moim zdaniem po prostu nie chce się komuś w urzędzie ruszyć tyłka. Lepiej gonić króliczka niż po prostu po niego sięgnąć i go złapać, bo co wtedy?
Do moderacji
Odpowiedz
8
1
znajomość prawa i przepisów budowlanych zerowa - nie znam się ale się wypowiem.....
taką procedurę to możesz u siebie na działce zrobić a nie dla ludzi ogólnodostępna
Do moderacji
Odpowiedz
2
3
@bażantek - No właśnie. Dziamotniki jedne.
Do moderacji
Odpowiedz
1
1
Tak, możesz sobie pogadać i powtarzać z kolegami przy piwku w piaskownicy.
Do moderacji
Odpowiedz
0
1