Wybrany wątek opinii
Ten podany okres to jakieś 21 miesięcy. Mnożąc to tylko przez 30 dni w miesiącu otrzymujemy 630 dni. Dzieląc zatem przebieg 163000km przez 630 dni, wychodzi nam, że średnio każdego dnia(bez wolnego )"pracowity" niedorzecznik pokonywał dystans bez mała 260 km. Realne? Nie sądzę...
Do moderacji
Odpowiedz
10
0
Oj dojenie, dojenie... pewnie trwa nadal!
Do moderacji
Odpowiedz
0
0
260 km przy średniej prędkości 60 km/h daje 4,33 godziny. Czyli urzędnik urzędował ponad połowę ustawowe czasu pracy w samochodzie. Mordo ty moja....
Do moderacji
Odpowiedz
3
0