Nowy rok, nowszy pasaż. Hit czy kit?

Nie wiem... w płaszczyźnie chodnika za schodami widoczna jest mała "fala" ale na oko nie powiem jakiej jest wielkości i ich mieści się w tolerancji. Słyszałem że panowie słabo tam pracowali podpierając zagęszczarki zapewne w obawie o słuch lokatorów... Jeśli tak było fala na wiosnę może wypaczyć chodnik. I podobno jedna poprawka przed zgłoszeniem do odbioru była robiona czyli nadzór jakiś odbiór wewnętrzny zrobił. Kwestia co ze starym chodnikiem - albo docinki albo przełożyć na wiosnę bo stara kostka jedna się mocno wypaczyła

@MariuszLewandowski-Fc - Na muzyce już się pan zna. I budownictwie społecznym. Teraz wiemy, że na chodnikach też - oraz na samorządzie i porcie, opiece społecznej, elektryce, referendach i służbie zdrowia. Pan się marnuje pisząc komentarze na portelu. Nie chciałby pan wyjechać gdzieś i posłużyć innym. Trump co prawda ma jednego takiego, ale zawsze może znaleść się stołęk u Orbana; -)

@Trzeci Swiatowy - Zapomnial pan dodac dziennikarstw. :)DDDD

@Trzeci Swiatowy - Szydera ale subtelna zakładam zatem że z tłukiem nie konwersuje... Przez niemal 40 lat pracy poznałem wiele zawodów - nie wymienił Pan nawet połowy z tych które wykonywałem. Na służbie zdrowia nie znam się zupełnie a kilka lat pracowałem w Gdańsku jako stoczniowiec więc coś o porcie wiem ale nie jestem dokerem ani sztauerem. Ostatnio montowałem pompy ciepła w Hamburgu i dowoziłem elementy na linię montażową Volkswagena. Owa szydera jakoś chyba Panu nie wyszła bo zakłada Pan że jak wielu debilu jestem blagierem. W moim środowisku słowo ma swoją wartość a życiorysy mamy tak barwne że niczego nie musimy sobie dodawać. Chodników kilka położyłem i w Polsce i w Bawarii. Budapeszt i Palinkę wspominam z sympatią ale Węgierski mnie przerasta. Wolę pilznera w Pilznie gdzie nomen omen pracowałem w fabryce domów. Obawiam się że jeszcze długo Pana drwiny mogę obracać w dowcip z Pana - tylko po co to Panu ? Myślę że nadal w pary konkurencjach trudno mnie przeskoczyć i właśnie dlatego żarty ze mnie okazują się żartami z głupoty autorów. W Pana wypadku żart był subtelny więc i subtelnie Panu odpowiadam. Na muzyce się nie znam ale ją lubię. Znam się natomiast na kalibracji podzielni wag przesuwnikowych nierównoramiennych i to jako jeden z pięciu może dziesięciu ludzi w tym mieście. Pan zapewne nawet nie wie o czym pisze.....

@MariuszLewandowski-Fc - Fantazja, fantazja... bo fantazja jest od tego... aby bawić się, aby bawić się, aby bawić się na całegooooo.

@xyzet - Fantazja jest po to żeby stała się wspomnieniem. Bawić się powiadasz ? Owszem ale to żeby fantazja stała się wspomnieniem wymaga pracy i uporu. Bez tego fantazja zmienia się w żółć laną przez troli którzy wiecznie marzą o tym co inni wspominają...

@MariuszLewandowski-Fc - Pewnie, że nie wiem! No ale co może wiedzieć prostak, który zajmuje się chromatografią gazową i oznaczaniem ilościowym i jakościowym róznych związków chemicznych. Ja po prostu nie gadam po próżnicy i chmury nad głową systematycznie przeganiam. Nie mam pojęcia, skąd tyle krytycznych epitetów wynalazł pan w odpowiedzi - to zastanawiające... Proszę się nie przejmować, a już na pewno nie przywiązywać wagi do uwag w internecie. To szkodzi zdrowiu!

@Trzeci Swiatowy - To jednak jakiś szacunek dla siebie mamy bo i Pan zapewne docenia pracę ludzi którzy Pana chromatograf kalibrują. Być może szanowny Pan raczył już zapomnieć ale w tym mieści kilka lat temu pewien młody chłopiec popełnił samobójstwo nie wytrzymując hejtu ze strony środowiska. Paru polityków próbowało zrobić na tym karierą rozdając koszuli "stop hejtowi" ale jak widzę powstały tu nie gromady ale stada hejterów. Możesz Pan ryzykować życiem własnych potomków jest ono w Pana rękach. Natomiast ja mam zamiar hejterów znieważał lżyć i stawiać przed Sądem ucząc młodych ludzi jak należy z trolami postępować. Stado politycznych hejterów spod znaku Bractwa Kuwety Kota Prezesa może się dwoić i troić wyłuskam ich jednego po drugim i pokarze ich twarze wszystkim. Ja nie mam komfortu by się "nie przejmować" bo to szkodzi nie tylko zdrowiu ale i życiu. Jeśli choć jeden młody człowiek przestanie się przejmować hejtem pod jego adresem widząc jak ja sobie radzę - wystarczy. Co do krytycznych uwag i epitetów - proszę z nimi polemizować. Może się mylę i chętnie Pana za te niestosowne przeproszę. Na razie jest Pan na dobrej drodze bo pomimo nie najmądrzejszych rad wy[powiada się Pan z sensem co jest nieczęste w tym mieście dziś, co po półrocznym pobycie za granicą konstatuje z przykrością.

@Trzeci Swiatowy - Dla mnie hejter to osoba godna potępienia może nawet pogardy jeśli świadomie szermuje kłamstwami. I nie mam zamiaru tej opinii zostawić dla siebie. Może jest coś czego jako parweniusz nie wiem lub co w swej ocenie pomijam ? Ma Pan pełne prawo do riposty bo mądrego człowieka czyta się z radością. Więc - do dzieła.....