Do kościoła chodzi co piąty

Bpga nie ma! I taka jest prawda. Skoro nie widziałem (am) to nie wierzę, a nie propagadna typu " Błogosławieni Ci co uwierzyli a nie widzieli", przepraszam, ale po co mam być błogosławiony za coś czego nie widziałem a uwierzyłem? Racja! 10 przy wypłacie, wierze w to, że dostanę premię od szefa ale jej nie dostałem... nie zaobaczyłem a więc zostałem błogosławiony przez szefa bo uwierzyłem ale nie zobaczyłem na odcinku premii kwartalnej hahaha jestem wierzący w cuda; D

Prądu też nie widziałeś a jest.

Nie widziałem prądu a jest więc wierzę tak samo w Boga. Masz rację w 100%

"Prądu też nie widziałeś a jest. " - prąd możesz dotknąć, żeby się przekonać o jego wszechmocy. Swoją drogą porównanie zjawiska fizycznego, opisanego dokładnie w podręcznikach, z którego codziennie korzystają miliony na całym świecie, do bajek jest gdzieś na poziomie myślenia przedszkolaka. Promieniowania też nie widziałeś, ale możesz je zmierzyć wiesz? I jak za blisko i za długo będziesz w jego centrum oddziaływania, to szybko się przekonasz w szpitalu, że licznik Geigera nie kłamał.

@DasModel - Wierz w co chcesz a i tak będziesz błagał o zbawienie. W godzinie próby wszyscy chcą do Boga. Nie bluźnij z innych.

ale go czuję gdy wsadze palec do kontaktu a boga jako zjawy ducha wiary czegokolwiek nie czuję! nie ma i nie widzę, a prąd własnie zobaczę, jak nie zobaczę? Wystarczy woda polać a z waszym/twoim bogiem i wiara? to nie jest namacalne, to tylko urojenie w głowach ludzi słabych, więc twoje porównanie jest tak samo bez sensu jak wiara w boga czy kosciół kk

Czyli Ty jesteś silny. Brawo. Wigilii nie uznajesz. Świąt nie obchodzisz. Idź do pracy w okresie 25-26.XII .

@Marcin40 - Wiesz ze chętnie bym poszedł niestety ale wprowadzają coraz bardziej restrykcyjne prawo utrudniające Polakom życie i ograniczające im swobody chociażby zarobkowania w tych dniach

Prąd spokojnie możesz zobaczyć kolego - na takim urządzeniu... oscyloskopie. pamiętasz z fizyki. nie za bardzo chyba.

"Wierz w co chcesz a i tak będziesz błagał o zbawienie" - Wiesz to na pewno? - a może to Ty będziesz błagał, bo wielka pycha jest problemem u Ciebie,

@Jamaleg - Nie ma takiego prawa nie rób z siebie wała. Masz zapłacone za te dni. A kto pracować musi ten i tak pracuje. Nie obowiązuje deklaracja wierzący / ateista. Chociaż ateista powinien mieć wybór. Urlop bezpłatny 25-26.XII plus Wielkanoc czy urlop płatny z rocznego przydziału :-)

@Dwa - Sam wierzysz w Boga skoro tak dużo o nim wiesz i co mi zrobi za pychę. To się nazywa wyaprcie z hipokryzją. Pozdrawiam.

"W godzinie próby wszyscy chcą do Boga. " OK, to trudna chwila, zwłaszcza godzina śmierci daje po kościach. ; -) Dlaczego tak bardzo ? Ano personel naziemny, przynajmniej od 1500 lat, dba o to żeby zasiać lęk przed nieznanym w sercach i umysłach ludu, i to są efekty. Nie próbuje oswoić wiernych z nieuniknionym, za to straszy ich piekłem, potępieniem i diabeł wie czym jeszcze. Ponieważ walczą w ten sposób o swoje wygodne życie. Na szczęście odnoszą w tym dziele coraz gorsze wyniki, czego pięknym dowodem są przytoczone statystyki.

@Jamaleg - Chwalipięta a na koniec żywo religijna ceremonia pogrzebowa. Znałem ja takich cwaniaków. Bo jakoś głupio jak pogrzeb odprawia cywil. Ani to powagi ani nic. Trumna do ziemi i się rozejdą.

@GłębokaMyśl - Ej Ej Ej! w XII wieku dorzucono czyściec. Nie strasz piekłem! Za odpowiednią dopłatą można się oczyścić i pójść do nieba do pana bozi na chmurkę.

Nie muszę wierzyć by się interesować, wiesz.

@DasModel - "Ej Ej Ej! w XII wieku dorzucono czyściec. " Taka legalna pralnia brudnych pieniędzy, znaczy dusz... Ciekawe, czy uzgodnili to z Wszechmogącym. W sumie to nie musieli, bo to On zarządza ich pomysłami, więc jak dorzucili to z Jego podszeptu...