Wybrany wątek opinii
Do pogrzebu wszyscy przyjaciele, koledzy i znajomi pamiętają o zmarłym. Wspominają sytuacje z życia. Wyrażają żal. Od pogrzebu, Ci sami ludzie nawet nie wspominają zmarłego. Nikt do zmarłych, nawet bardzo bliskich nigdy nie idzie na cmentarz (oprócz Rodziny), zapalić Im znicz. Jakby człowieka nigdy nie było. Jedynie członkowie Oddziału PTTK Elbląg w listopadzie chodzą na wszystkie (3) cmentarze, zapalić wszystkim zmarłym koleżankom i kolegom znicz. Obserwuję to. Proponuję wspólne wyjście na cmentarz współpracownikom, ale nigdy nikomu nie pasuje i nikt nie podejmuje rozmowy na ten temat. Członkom PTTK wielkie uznanie.
Do moderacji
Odpowiedz
7
1
@B - Zapalam znicze wszystkim prawie znajomym, moim nauczycielom i wielu koleżankom zpracy. W tym roku było to ponad 40 zniczy. Cena zniczy zmusi mnie do ograniczeń zakupów ( oczywiście jeśli dożyję przyszłych Zaduszek).
Do moderacji
Odpowiedz
2
0
@B - Smutne ale bardzo boleśnie prawdziwe. Ostatnio gorsze zachowania mają miejsce. Lans na grobach. Radosne grono robi zdjęcia siedząc na grobach. Nie widać nazwisk na nagrobkach
Do moderacji
Odpowiedz
0
0