Wybrany wątek opinii

Może jakiś elektryk wyjaśni, jak to się mogło zapalić. Nie rozpakowana i nie podłączona???Strach się bać!!!
(2024.08.28)
Elektryk musiał do odbiorów podłączyć nie rozpakowywać, zabezpieczenie było włączone, przyszedł gość z energii założył licznik i poszło.
Taka tylko teoria (2024.08.28)
@Taka tylko teoria - Dla 90% tutaj komentujących to jest zbyt abstrakcyjne, żeby rozważyć taką właśnie sytuację. Zbyt głębokie procesy myślowe musiałby u nich zajść.
DasModel (2024.08.28)
Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie, to pet wyrzucony przez zmęczonego tragarza.
entuzjasta (2024.08.29)
Powrót do komentarzy