Wybrany wątek opinii
Może jakiś elektryk wyjaśni, jak to się mogło zapalić. Nie rozpakowana i nie podłączona???Strach się bać!!!
Do moderacji
Odpowiedz
13
1
Elektryk musiał do odbiorów podłączyć nie rozpakowywać, zabezpieczenie było włączone, przyszedł gość z energii założył licznik i poszło.
Do moderacji
Odpowiedz
3
0
@Taka tylko teoria - Dla 90% tutaj komentujących to jest zbyt abstrakcyjne, żeby rozważyć taką właśnie sytuację. Zbyt głębokie procesy myślowe musiałby u nich zajść.
Do moderacji
Odpowiedz
3
1
Najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie, to pet wyrzucony przez zmęczonego tragarza.
Do moderacji
Odpowiedz
1
0