Jarosław Talik: Dzisiejsi juniorzy by z nami przegrali (35 lat od srebrnego medalu)

Trudno się nie zgodzić że kiedyś cieszyliśmy się piłką jak pomarańczem, gra była od rana do wieczora bo i o jedzeniu się zapomniało, to była radość dnia powszedniego. Ci którzy grali zawodowo także czynnie pracowali i wszystko było czymś normalnym a dziś ? Rodzic uczy od małego dawania kasy za nic albo by moje dziecko było lepsze od sąsiadki... potem kiedy już kopie tą piłkę zaczyna się od przeliczania bo jak za darmo to nie gram, jak wojna to zostawiam wszystkich i uciekam za granicę bo tylko moje dobro się liczy ! Mamy czasy młodzieży i dorosłych bez nabiału, bo nauczono dawać za nic jak dziś za rodzenie dzieci.

Jarek pozdrawiam Grudziński M

Pozdrawiam Grudziniak M Najlepszy nasz bramkarz