Miasto chce sprzedać działkę nad rzeką

"1,5 hektara to 1 mln 755 tys. zł netto (plus podatek VAT)" CIACH i już na jeden dźwig bramowy będzie... może nawet dwa !

@GłębokaMyśl - Miasto walczylo o samorzadny port, a nie ma koncepcji na jego rozbudowe tylko wysprzedaz.

A czy działkę tą nabywca wywiezie z Elbląga na księżyc? Nadal będzie działką elbląską. I bardzo dobrze, że inwestować tam będzie ktoś z a własne i z własnym ryzykiem. Nie za moje, czy nasze - jak to jest kiedy miasto inwestuje. I może zatrudnieni tam będą fachowcy, a nie sponsorzy kampanii wyborczych. I nie mam nic przeciwko, żeby kupił deweloper. Jeżeli jest zapotrzebowanie na mieszkania, a nie na kosmodromy, to niech budowane będą mieszkania.

@entuzjasta - Ja też nie mam nic przeciwko, by w Twoim domu zrobili burdel, za dużo kasy już wydano- miliardy, żeby nie mieć nic przeciwko co nowy właściciel zrobi z tą działką, ta ogromna kasa poszła po to by w Elblągu powstał port, - takie były założenia robiąc ten przekop, lecz najwiekszy ekspert - golas uznał, że ten port nam jest niepotrzebny, I nigdy za swojej kadencji nie przeznaczył ani złotówki w budżecie na jego rozwój, podobnie jaki na wiele obiektów w tym mieście, ten cały urząd to nie są ludzie, którym zależy na rozwoju miasta, to są handlarze nieruchomości, którzy opylają nie swoje.. po to tylko ba wziąć swoją kasę, która za tę destrukcję I'm sie nie należy.. trzeba bezwzględnie zatrzymać tą grabiež I zażądać zwrotu poboròw za tą bzdurną I naganną pracę.

Jednak, najprawdopodobniej, nikt z właściwie ustosunkowanych nie ma w tym żadnego interesu i nic z tego nie będzie... a port miałby areał do rozbudowy, dużo prostsze dojście, dałby impuls do rozwoju miejscowości na Zalewem, nie trzeba by było dewastować rzeki Elbląg i stwarzać poważnego zagrożenia powodziowego dla Żuław, no i port nie torpedowałby rozwoju Elbląga, co dzisiaj ma miejsce.

@GłębokaMyśl - Port w Elblągu to sen wariata i sprężyna kilku facetów o bliżej nieokreślonych interesach, które zamierzają zrobić na tym pomyśle. GM pominie pana Zglińskiego, bo jego interes już od lat jest oczywisty. Natomiast odpowiedź, dlaczego pieniądze podatników są marnotrawione w taki sposób taka oczywista już nie jest. Podsłuchy i socjopaci zawinęli, wg oceny NIK, 300 000 000 zł poza planem i przewidzianymi procedurami. To jasno pokazuje po co im była ta dewastacja. Jaki inters mają w tym władze Elbląga od kilkunastu lat tego nie wie nikt. W czasach, gdy operatorem portu była firma KMTP Service Polska sp. z o. o.port przyniósł zyski na przeładunkach w handlu z Rosją... ale to już nie wróci tak prędko. No i zyski pojawiły się w ciągu, o ile GM dobrze pamięta, dwóch lat. reszta to straty dla KMTP, która musiała płacić forsę panu Zglińskiemu, który święcił wtedy sukcesy i prawdopodobnie na nich i dokonaniach Halexu importującego rosyjski węgiel zbudował bajkę o porcie morskim w Elblągu i jego potencjale. Jedyna koncepcja, która ma realną szansę na powstanie portu morskiego w okolicy to Suchacz.