Quo vadis, elbląska kulturo?

Bardzo pouczająca jest historia przejęcia lokalu na Starym mieście przez Elbląskie Towarzystwo Kulturalne. Towarzystwo - które nie zostało zawieszone w Stanie Wojennym otrzymało '' nagrodę '' po zawieszonym Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Elbląskiej ''Jaszczur". Taka to historyjka. Twórcy nowatorskiej metody odbudowy Starego Miasta w Elblągu zostali wyeliminowani z gry, a ich dorobek przejęła grupa działaczy jedynej słusznej Partii - PZPR-u.

Pouczająca w jakim sensie? Czego uczy i co miałoby z tego teraz wyniknąć?

Kojarzę, ale może źle, że siedziba ETK była powszechnie nazywana Mańkutówką, bo dyrektora/senator miał tam swoje biuro i udziały. O tym budynku mówimy?