Tak czy owak Janusz Nowak

Mocno wydaje się, że Pan Malinowski Sławomir mógłby zadanie udźwignąć. Jest miejscowy, jest znany - w miejscu i w Polsce. Był przewodniczącym Rady Miasta. Ma swój wiek i doświadczenie - samorządowe i życiowe. Jest nasz - jest stąd. Nie jest to jakiś neo-Walendziak z miasteczka P. , niedoświadczony młokos, czy podstarzały neo-Rzecki ("panie, ale te Chińczyki trzymają się mocno"). - Malinowski Sławomir: Człowiek, który obcował z paro-tysięcletnimi piramidami. Europejczyk, światowy człowiek. Taki kandydat dużo doświadczył i nikomu nie zrobi krzywdy.

@erg. - Tysiącletnimi...

@erg. - Z tysiącletnimi piramidami dajmy sobie na luz. Tym niech zajmują się archeolodzy i historycy. Dziś mamy do czynienia z innymi wyzwaniami które stoją przed ludzmi młodym i dynamicznymi dobrze rozumiejącymi zachodzące w ekspresowym tempie przemiany na poziomie globalnym. A samorząd jest malutkim trybikiem i uczestnikiem tych zmian więc oczekuje że społeczność tego miasta wreszcie postawi na młodych i wykształconych takich którzy potrafią nadążać i rozumieć nadchodzący czas. Radny to nie tylko funkcja i stałe nieopodatkowane wynagrodzenie. Radny to twórca i czynny kreator zmian który nie powinien pozostawać biernym obserwatorem a dotychczas z taką formą bytu mieliśmy do czynienia.