Proponuję napisać wprost. Odwagi. Jeden z Pańskich przedmówców posądzający mnie o prowadzenie DTV w stanie wojennym ma już zaklepany proces sądowy o zniesławienie.

@Sławomir W. Malinowski - Panie Sławomirze oficjalnie przepraszam za swój nie prawdziwy komentarz który wpisałem pod wpływem błędnych informacji jakie miałem. Zweryfikowałem je, i nie prowadzil pan żadnego dziennika w stanie wojennym. Najmocniej przepraszam i dziękuję za szybką reakcję moderacji na usunięcie go. Nie zamierzam komentować żadnych postów z Panem związanych z pana startem.

@Sławomir W. Malinowski - Chciałbym oficjalnie przeprosić Pana za mój nieprawdziwy komentarz dotyczący tego jakoby Pan Sławomir prowadził dziennik w trakcie stanu wojennego. Posiadałem błędne informacje które powinienem zweryfikować, zanim napisze komentarz, który powstał pod wpływem emocji. Wszystkim komentującym polecam 5 razy zweryfikować to co jest napisane w internecie, w przynajmniej kilku źródłach.

@GajowniczekMaciej - Gratulacje Sławku, za ten rewelacyjny przykład skutecznej edukacji społecznej w internecie (oraz walkę z politycznym trollingiem:) Tak się robi historię:)

@GajowniczekMaciej - Panie Macieju, niewielu dzisiaj ma odwagę publicznie przyznać się do błędu podpisując imieniem i nazwiskiem. Do tego potrzebna jest odwaga cywilna. Przeprosiny przyjmuję. Pozdrawiam. Sławomir W. Malinowski

@GajowniczekMaciej - Proponuję podawać za fakt to co się widziało i w czym się uczestniczyło. To wiele spraw ułatwia i wszystkie zapowiedzi pozwów można spokojnie w buty wsadzać. A co do wiarygodności to nawet były takie fotomontaże i po okazaniu takiego dowodu każdy sąd rozsądnie myślący oddali powództwo. Dziś ufać można tylko sobie samemu i własnej o rzeczach i faktach opinii.