Wybrany wątek opinii

Znowu niedouczony dziaderstan bredzi ustami zindoktrynowanych latami przez IPN prawicowych oficjeli i włodarzy - ani Armia Krajowa (250-390 tys. żołnierzy) nie była "największą" w okupowanej Europie, bo była TRZECIĄ lub nawet CZWARTĄ co do wielkości taką armią - po jugosłowiańskiej, czerwonej NOV, czyli Narodowej Armii Wyzwolenia (600-800 tys. żołnierzy), francuskiej FFI - Francuskich Siłach Wewnętrznych (ok.400 tys. żołnierzy) i partyzantce radzieckiej (szacunki niedokładne, w zależności od źródła, od 200 do 700 tys. żołnierzy), ani też nie walczyła o żadną "narodową godność". Uczciwość, a także uzasadnione wątpliwości co do rzeczywistej wielkości formacji partyzanckich, nakazywałyby mówić i pisać na przykład, że AK była jednym z największych wojsk podziemnej Europy. Naprawdę, jest szereg metod na oddanie hołdu Armii Krajowej. Można choćby przypominać jej ideowe dziedzictwo, można przypominać, że AK walczyła nie o "Polskę kleszą i pańską", ale o demokrację, swobody obywatelskie i sprawiedliwą redystrybucję dóbr. Jednak niektórzy wolą powtarzać głównie infantylne mity. Tak to się kończy, gdy "polityka historyczna" służy przede wszystkim do leczenia kompleksów zdziadziałych politykierów; [1/2]
tow.RobertKoliński (2024.02.14)
@tow.RobertKoliński - Paszoł won komunistyczna onuco
Niszczlewactwo (2024.02.15)
@tow.RobertKoliński - Kompleksy to Ty masz zyciowy nieudaczniku.
Niszczlewactwo (2024.02.15)
@tow.RobertKoliński - Piszesz o mitach hm? Czyż nie jestem mitem komunizm i zdrowy rozsądek? Komunizm i empatia do człowieka? Weźmy np. ciebie komunista ale praca to raczej się nigdy nie uraczyłeś porządnie czyż nie?
Niszczlewactwo (2024.02.15)
Powrót do komentarzy